
Związkowcy i pracodawcy razem w sporze z rządem?
Zanosi się na dość nietypowy jak na europejskie warunki sojusz. Pracodawcy wraz ze związkowcami staną po jednej stronie, by nakłonić rząd do gruntowniejszej reformy ochrony zdrowia. To jeden z wniosków, który można wyciągnąć ze spotkania prezentującego inicjatywę „Zdrowy obywatel, zdrowa Polska”.
Inicjatywę zaprezentowali Pracodawcy RP.
- Uczestniczymy w dialogu społecznym, z rządem i związkowcami spotykamy się w różnych gremiach, na różnych formach – mówił Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP. – I wielokrotnie przyłapywaliśmy się na tym, że w tych gremiach tylko my i związkowcy patrzeliśmy na omawiane sprawy w szerszej perspektywie. A przedstawiciele rządu jak jeden mąż reprezentowali nie interes ogólny, a partykularne interesy i interesiki resortów, które ich do tych gremiów wysłały – dodawał.
I jest to przeszkodą. Zdaniem Pracodawców RP to właśnie interesy resortów, tzw. Polska resortowa, przeszkadza rządowi w prowadzeniu właściwej polityki zdrowotnej. Kto inny odpowiada za leczenie, kto inny wypłaca renty, kto inny za funkcjonowanie podmiotów gospodarczych związanych z rynkiem zdrowia.
- Od lat postulujemy, by sprawy związane z ochroną zdrowia, a wiec jedną z najważniejszych gałęzi polskiej gospodarki odpowiadał polityk w randze wicepremiera – mówił Andrzej Mądrala, wiceprezydent Pracodawców RP. – Widzimy w tym szansę na przełamanie obecnego impasu, na bardziej całościowe spojrzenie na ochronę zdrowia. Jak dotychczas nasze postulaty choć są słuchane, nie są wysłuchiwane – dodawał.
Odpowiedzią pracodawców jest inicjatywa inicjatywę „Zdrowy obywatel, zdrowa Polska”. – W jej ramach chcemy promować ideę całościowego spojrzenia na sprawy związane ze zdrowiem w Polsce. Będziemy przekonywać, że warto w różnych miejscach i przy różnych okazjach. I wierzymy, że w końcu taka kampania przyniesie pożądany przez nas rezultat – mówił Robert Mołdach, doradca Pracodawców RP.
- Uczestniczymy w dialogu społecznym, z rządem i związkowcami spotykamy się w różnych gremiach, na różnych formach – mówił Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP. – I wielokrotnie przyłapywaliśmy się na tym, że w tych gremiach tylko my i związkowcy patrzeliśmy na omawiane sprawy w szerszej perspektywie. A przedstawiciele rządu jak jeden mąż reprezentowali nie interes ogólny, a partykularne interesy i interesiki resortów, które ich do tych gremiów wysłały – dodawał.
I jest to przeszkodą. Zdaniem Pracodawców RP to właśnie interesy resortów, tzw. Polska resortowa, przeszkadza rządowi w prowadzeniu właściwej polityki zdrowotnej. Kto inny odpowiada za leczenie, kto inny wypłaca renty, kto inny za funkcjonowanie podmiotów gospodarczych związanych z rynkiem zdrowia.
- Od lat postulujemy, by sprawy związane z ochroną zdrowia, a wiec jedną z najważniejszych gałęzi polskiej gospodarki odpowiadał polityk w randze wicepremiera – mówił Andrzej Mądrala, wiceprezydent Pracodawców RP. – Widzimy w tym szansę na przełamanie obecnego impasu, na bardziej całościowe spojrzenie na ochronę zdrowia. Jak dotychczas nasze postulaty choć są słuchane, nie są wysłuchiwane – dodawał.
Odpowiedzią pracodawców jest inicjatywa inicjatywę „Zdrowy obywatel, zdrowa Polska”. – W jej ramach chcemy promować ideę całościowego spojrzenia na sprawy związane ze zdrowiem w Polsce. Będziemy przekonywać, że warto w różnych miejscach i przy różnych okazjach. I wierzymy, że w końcu taka kampania przyniesie pożądany przez nas rezultat – mówił Robert Mołdach, doradca Pracodawców RP.