
Kora: Polki są traktowane gorzej niż Rumunki
Kora o leku na swoje schorzenie dotykające setek Polek: - W Rumunii lek jest refundowany, dlaczego mamy być gorzej traktowane od Rumunek? Decyzję w tej sprawie resort ma ogłosić ma w piątek.
- Kora nie ustaje w walce o życie bez wiecznego strachu o to, by rak ponownie jej nie zaatakował. Zdrowie gwarantuje jej lek, który jest horrendalnie drogi i niestety wciąż nierefundowany przez NFZ. Piosenkarka walczy o to, by był tani – pisze „SuperExpress”.
Znana piosenkarka wciąż nie może pogodzić się z myślą, że lek, który ratuje życie kobietom chorym na raka jajników, nie jest refundowany. Miesięczna kuracja kosztuje aż 24 tys.zł. Kora będzie walczyć do ostatniej chwili o refundację. Okazuje się, że lek ten w biedniejszej od Polski Rumunii jest w pełni refundowany.
- To oburzające, że Polki mają być gorzej traktowane od Rumunek. W Rumunii ten lek jest refundowany, a u nas musimy wyprzedawać wszystko, żeby przeżyć - wyznaje Kora.
Ministerstwo Zdrowia w piątek ma ogłosić, czy lek będzie refundowany.
Znana piosenkarka wciąż nie może pogodzić się z myślą, że lek, który ratuje życie kobietom chorym na raka jajników, nie jest refundowany. Miesięczna kuracja kosztuje aż 24 tys.zł. Kora będzie walczyć do ostatniej chwili o refundację. Okazuje się, że lek ten w biedniejszej od Polski Rumunii jest w pełni refundowany.
- To oburzające, że Polki mają być gorzej traktowane od Rumunek. W Rumunii ten lek jest refundowany, a u nas musimy wyprzedawać wszystko, żeby przeżyć - wyznaje Kora.
Ministerstwo Zdrowia w piątek ma ogłosić, czy lek będzie refundowany.