
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o reformie szpitali ►
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych z funduszy publicznych, wprowadzający reformę szpitalnictwa. Nowe przepisy zostały przekazane do Sejmu – udostępniamy je, streszczamy i publikujemy analizę eksperta.
- Rządzący pracują nad przepisami, w których zapisana jest reforma szpitali
- Procedowane przepisy zdecydowanie różnią się od tych, które rok temu były proponowane przez kierownictwo resortu. Co się zmieniło?
- Czego – zdaniem Piotra Magdziarza – brakuje w dokumencie? Co należałoby poprawić?
- Czy dyrektorzy szpitali mogą się spodziewać oddłużenia lecznic?
- Kto musi przygotować programy naprawcze – i po co w ogóle je tworzyć?
- Co z kredytem oddłużeniowym?
- Kiedy zarządzający będą mogli zlikwidować oddziały szpitalne, a kiedy jest przekształcać w inne?
- Czy dobrowolność zapisana w projekcie jest dobrym rozwiązaniem?
- O tym wszystkim w „Menedżerze Zdrowia” mówi partner zarządzający w Formedis Medical Management & Consulting Piotr Magdziarz
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, wprowadzający reformę szpitalnictwa. Nowe przepisy zostały przekazane do Sejmu, by dalej je procedować – projekt w całości znajduje się na dole artykułu.
- Streszczenie
Racjonalnie i elastycznie
W projekcie zapisana jest racjonalizacja i uelastycznienie systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej – dzięki zmianom oferta szpitali zostanie dostosowana do lokalnych potrzeb, w tym do zmian demograficznych.
– Nowe przepisy powinny się przyczynić do koncentracji świadczeń szpitalnych wykonywanych w trybie ostrym i w warunkach gotowości całodobowej w ośrodkach, które dysponują większym doświadczeniem i potencjałem kadrowym – podkreślają autorzy w informacji o projekcie.
Jeśli się zgodzą...
Jeśli przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia się zgodzą, szpitale będą mogły zamienić niektóre świadczenia udzielane w trybie pełnej hospitalizacji na leczenie planowe lub jednodniowe, a także, w niektórych przypadkach, zamieniać oddziały szpitalne na zakłady opiekuńczo-lecznicze lub pielęgnacyjno-opiekuńcze.
Przewiduje się także finansowy mechanizm zachęcający do przekształceń w postaci zachowania części ryczałtu, a także nową kategorię świadczeń gwarantowanych w postaci świadczeń udzielanych w powiatowym centrum zdrowia. Będą one obejmować świadczenia specjalistyczne w zakresie chirurgii ogólnej i chorób wewnętrznych udzielane w trybie całodobowym oraz transport sanitarny.
Więcej diagnostyki
Autorzy zapowiadają też, że lepsza wycena świadczeń w poradniach specjalistycznych ma sprawić, że diagnostyka i leczenie będzie się częściej odbywać bez konieczności hospitalizacji.
Przekształcenie i łączenie
– Nowe przepisy umożliwią tworzenie i prowadzenie samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej również przez związki jednostek samorządu terytorialnego – podają autorzy, dodając, że możliwy będzie także nowy sposób połączenia, w wyniku którego podmioty tworzące SPZOZ-y, które się łączą, dalej funkcjonują.
Będzie mógł powstać jeden SPZOZ z więcej niż jednym podmiotem tworzącym.
Dzięki temu rozwiązaniu, samorządy będą mogły łączyć samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, co umożliwi tworzenie większych i bardziej efektywnych placówek, a powiaty będą mogły połączyć na przykład dwa szpitale w ramach jednej jednostki i podzielić szpitalne oddziały o określonych profilach, aby się nie powielały.
Naprawa po analizie
W projecie jest też zapis o wprowadzeniu nowych zasad dotyczących programów naprawczych tworzonych przez SPZOZ-y, w których wystąpiła strata netto.
Obowiązek sporządzania programów naprawczych będzie również dotyczył podmiotów leczniczych działających w formie spółek kapitałowych z większościowym udziałem podmiotów publicznych oraz instytutów badawczych.
Poza tym w nowych przepisach zakłada się, że sporządzenie programu naprawczego poprzedzać mają analizy:
- efektywności funkcjonowania i zarządzania,
- ekonomiczne,
- jakościowe,
- operacyjne,
- działalności leczniczej,
- działalności poszczególnych komórek organizacyjnych.
Kiedy?
Nowe rozwiązania mają wejść w życie po czternastu dniach od ogłoszenia w „Dzienniku Ustaw”.
- Analiza
Różnice
Nowe przepisy w „Menedżerze Zdrowia” analizuje partner zarządzający w Formedis Medical Management & Consulting Piotr Magdziarz.
Wypowiedź eksperta poniżej – pod wideo dalsza część tekstu.
– Przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych z funduszy publicznych oraz ustawy o działalności leczniczej znacznie różni się od przedstawionych w lipcu 2024 r. w prezentacji Ministerstwa Zdrowia „Zmiana systemowa. Koncepcja na lata 2024–2026” założeń reformy systemu – podkreśla Piotr Magdziarz.
Pisaliśmy o tym w tekście „Transformacja i pożyczka bankowa szansą dla szpitali”.
– Poprawki kierownictwa spowodowane były brakiem akceptacji zaproponowanych zmian wewnątrz koalicji rządowej. Przede wszystkim brakuje w nim – tak oczekiwanych przez dyrektorów podmiotów leczniczych – zapisów dotyczących możliwości skorzystania z długoterminowego pakietu wsparcia w ich oddłużeniu – zwraca uwagę Magdziarz, przypominając, że we wcześniejszych założeniach była mowa, że:
- posiadane długi szpitale będą mogły zamienić na długoterminowe (dziesięcioletni), preferencyjne kredyt w Banku Gospodarstwa Krajowego, do którego otrzymania konieczne będzie poręczenie przez podmioty tworzące,
- kredyty będą umarzane w wysokości 10 proc. co roku przez dziesięć lat – pod warunkiem, że szpitale realizowałyby programy naprawcze i będą się bilansować (ten proces byłby nadzorowany i oceniany przez urzędników z Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji),
- w sytuacji utraty bilansowania i braku możliwości spłaty przez szpitale kredyty przestałyby być umarzane i stałyby się kredytami podmiotów tworzących.
Nie będzie, ale czy na pewno
Czy to oznacza, że pomysły zostały porzucone?
Piotr Magdziarz twierdzi, że nie.
– O tym, że Ministerstwie Zdrowia wciąż myślą o wprowadzeniu możliwości oddłużania świadczy fakt, że duża część projektu ustawy poświęcona jest i wprowadza zasady dotyczące sporządzania programów naprawczych tworzonych przez podmioty lecznicze, w których wystąpiła strata netto – komentuje.
– Obowiązek sporządzanie programów naprawczych pojawi się w sytuacji, gdy wartość bezwzględna straty netto będzie wyższa niż 1 proc. sumy wykazanych w tym samym sprawozdaniu finansowym przychodów ogółem. Przymus ten będzie również dotyczyć podmiotów leczniczych, które działają w formie spółek kapitałowych z większościowym udziałem podmiotów publicznych oraz instytutów badawczych – podkreśla Magdziarz, informując, że programy naprawcze miałyby być opiniowane przez przedstawicielie oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia w zakresie przyjętych w nich założeń przychodowych oraz przez wojewodę w zakresie ich dostosowania do regionalnych potrzeb określonych w mapach potrzeb zdrowotnych lub wojewódzkiego planu transformacji.
– W projekcie dopuszcza się możliwość kontroli realizacji programów naprawczych przez AOITMiT – dodaje.
Kierownicy podmiotów leczniczych przeprowadzać będą kwartalną analizę wykonania programów naprawczych i dokonywać ich aktualizacji, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Restrukturyzacja
Jakie możliwości dyrekcje szpitali aktualnie wykorzystują do restrukturyzacji zadłużenia?
– Korzystają z narzędzi prawnych i rozpoczynają, na podstawie ustawy Prawo restrukturyzacyjne, procesy restrukturyzacji [sanacji – red.], które dzięki zamrożeniu na 12–18 miesięcy przywracają szpitalom płynność finansową i dają czas na wdrożenie – przy wsparciu wyznaczonego przez sąd zarządcy – dogłębnych działań naprawczych, pozwalających na zbilansowanie ich działalności – mówi Magdziarz.
– Dotychczas – w związku z podważaną zdolnością restrukturyzacyjną SPZOZ – z tego instrumentu korzystały wyłącznie spółki kapitałowe. Jednak wbrew pojawiającym się w przestrzeni medialnej wątpliwościom, samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej mogą również skorzystać z rozwiązań jakie daje ustawa Prawo restrukturyzacyjne. Potwierdziło to uzasadnienie do postanowienia Sądu Rejonowego w Płocku z 3 lutego 2025 r. (sygn. akt PL1P/GR/4/2025) do wniosku jednego z SPZOZ-ów o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego, w którym sąd jednoznacznie stwierdził, że w jego ocenie dłużnik ma zdolność restrukturyzacyjną – informuje.
– W założeniach przedstawionych rok temu przedstawiciele resortu proponowali możliwość zmiany trybu funkcjonowania oddziałów z trybu tzw. hospitalizacji ostrej na tryb hospitalizacji planowej lub chirurgii jednego dnia z jednoczesnym utrzymaniem wartości ryczałtu w systemie podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ) w pierwszym i drugim roku transformacji – przypomina.
Jak ma być?
– Na wniosek świadczeniodawcy prezes NFZ, kierując się potrzebą właściwego zabezpieczenia dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej, z uwzględnieniem mapy, krajowego planu i właściwego wojewódzkiego planu, może dokonać w umowie zmiany polegającej na wykreśleniu danego profilu systemu zabezpieczenia, jeżeli przyczyni się to do racjonalizacji struktury udzielania świadczeń opieki zdrowotnej na danym obszarze, w szczególności przez ich konsolidację, przy zapewnieniu odpowiedniego dostępu do tych świadczeń – wyjaśnia.
W takim przypadku, o którym mowa, prezes funduszu może na wniosek świadczeniodawcy zawrzeć z nim umowę obejmującą:
- udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej o profilu odpowiadającym wykreślonemu profilowi systemu zabezpieczenia, realizowanego w trybie hospitalizacji planowej albo trybie leczenia jednego dnia, obejmujące, na wniosek świadczeniodawcy, również udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej realizowanych w poradniach przyszpitalnych oraz świadczeń opieki zdrowotnej realizowanych w ramach programów lekowych, odpowiadających wykreślonemu profilowi systemu zabezpieczenia,
- udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie opieki długoterminowej w trybie stacjonarnym do końca obowiązywania wykazu, jeżeli jest to zgodne ze sporządzonym przez tego świadczeniodawcę programem naprawczym.
Magdziarz zapowiada, że w latach 2025–2029 korekta wysokości ryczałtu systemu zabezpieczenia, w przypadku zmiany zakresu działalności leczniczej, nie będzie mogła przekroczyć kwoty stanowiącej 50 proc. wartości ryczałtu systemu zabezpieczenia przypadającej na część okresu rozliczeniowego po dokonaniu tej zmiany, odpowiadającej świadczeniom udzielanym w ramach wykreślonego profilu.
– Jednocześnie przy ustalaniu wartości ryczałtu systemu zabezpieczenia w latach 2026–2029, dla świadczeniodawcy, który dokonał zmiany zakresu działalności leczniczej, uwzględnia się dodatkowo nie więcej niż 50 proc. liczby świadczeń opieki zdrowotnej zrealizowanych w wykreślonym profilu – mówi „Menedżerowi Zdrowia”, stawiając pytania.
Pytanie bez odpowiedzi
– Czy jeśli dyrektor szpitala zdecyduje się na wykreślenie danego profilu z systemu zabezpieczenie oraz jednocześnie zawrze z NFZ umowę na realizację świadczeń z tego profilu w trybie hospitalizacji planowej lub chirurgii jednego dnia, otrzyma jednocześnie część ryczałtu (redukcja maksymalnie do 50 proc.) oraz pieniądze wynikające z realizacji nowej umowy na realizację świadczeń z tego profilu w trybie hospitalizacji planowej lub chirurgii jednego dnia, czy tylko środki wynikające z nowej umowy, a część ryczałtu będzie przyznawana wyłącznie szpitalom, które zrezygnują całkowicie z realizacji świadczeń w wykreślonego profilu? – zastanawia się ekspert.
Co poza tym?
Łączenie
Możliwe będzie tworzenie i prowadzenie SPZOZ również przez związki jednostek samorządu terytorialnego.
– Możliwy będzie także nowy sposób połączenia, w którego wyniku podmioty tworzące samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, będące przedmiotem połączenia, pozostają nimi także po połączeniu. Dzięki temu będzie mógł powstać jeden samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej z więcej niż jednym podmiotem tworzącym.
Po zmianie samorządy będą mogły łączyć samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, co umożliwi tworzenie większych i bardziej efektywnych placówek. Powiaty będą mogły połączyć na przykład dwa szpitale w jednej jednostce i podzielić szpitalne oddziały o określonych profilach, aby się nie powielały – wyjaśnia.
Ekspert zwraca też uwagę na to, że dobrowolność przystąpienia szpitali do restrukturyzacji stawia pod znakiem zapytania skuteczność całej reformy.
Projekt w całości poniżej.
Przeczytaj także: „Ratunek dla szpitali – bez przymusu, oddłużania, z zachętami”, „Doczekamy się ministra zdrowia, który będzie miał odwagę, by nie być politykiem?” i „Szpitali naprawianie – czy to się stanie?”.