Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o dyżurach w trakcie specjalizacji z psychiatrii ►
| Tagi: | Sejm, Sebastian Goncerz, szpital psychiatryczny, szpitale psychiatryczne, psychiatria, Porozumienie Rezydentów |
Co piąty rezydent psychiatrii na dyżurze ma pod opieką więcej niż trzystu pacjentów naraz, tylko 16 proc. z nich zajmuje się jednocześnie mniej niż 50 pacjentami, a jedynie 3 proc. pracuje w warunkach zgodnych z prawem i może się skupić wyłącznie na jednym oddziale – te dane podał Sebastian Goncerz, omawiając w Sejmie raport dotyczący dyżurów całodobowych w trakcie specjalizacji z psychiatrii dorosłych.
Na początku października Porozumienie Rezydentów opublikowało (przypogotowany przez Sebastiana Goncerza, Annę Depukat i Radosława Tymińskiego) raport dotyczący dyżurów całodobowych w trakcie specjalizacji z psychiatrii dorosłych. Dokument powstał na podstawie danych z 825 ankiet wypełnionych przez lekarzy w trakcie specjalizacji z psychiatrii dorosłych, realizujących dyżury całodobowe, i specjalistów pracujących do pięciu lat od ukończenia szkolenia – raport w całości znajduje się na dole artykułu.
6 listopada sprawą zajęła się sejmowa Komisja Zdrowia. Podczas obrad szczegółowo raport omówił jeden z jego autorów – Sebastian Goncerz, przewodniczący Porozumienia Rezydentów.
– 80 proc. respondentów przyznało, że nie czuje się w czasie pełnienia dyżurów bezpiecznie. Spowodowane jest to między innymi zbyt dużą liczbą pacjentów, którymi zajmują się lekarze. Co piąty młody psychiatra ma podczas dyżuru pod opieką ponad trzystu pacjentów – wyliczał.
– Tylko jedna trzecia rezydentów rozpoczyna dyżury po pierwszym roku szkolenia. Zdecydowana większość rozpoczyna je wcześniej – mówił.
Goncerz zasugerował, że powinniśmy realizować tzw. dyżury towarzyszące, czyli trwające pięć godzin i pod opieką specjalisty. Te realizuje 80 proc. rezydentów.
– Podczas dyżurów w trakcie szkolenia zawsze powinniśmy mieć możliwość konsultacji ze specjalistą. Jedna piąta rezydentów w psychiatrii nie ma w ogóle takiej możliwości – mówił Goncerz.
– Raport nie ma na celu generowania konfliktu z żadną grupą, nie ma na celu nikogo atakować – ani przedstawicieli ministerstwa, ani szpitali. Nie chcemy sprowokować do polowania na czarownice. Dokument identyfikuje problem, którym jest zagrożenie pacjentów na dyżurach całodobowych psychiatrii i systemowa dyskryminacja pacjenta psychiatrycznego. Jedynym jego celem jest rozwiązanie tego problemu i poprawa bezpieczeństwa pacjenta – podsumował.
Fragment posiedzenia poniżej, pod wideo dalsza część tekstu.
Wideo pochodzi ze strony internetowej: www.sejm.gov.pl/5069C4.
Raport w całości poniżej.
Przeczytaj także: „Tylko 16 proc. lekarzy pracuje w komfortowych warunkach”, „Nie chcemy polowania na czarownice” i „300 pacjentów na lekarza? Rezydenci mówią: dość!”.
