
We Wrocławiu szpitalu przy Kamieńskiego nie ma już ani jednego lekarza z podpisanym opt-out
To nie jest rekord trudny do pobicia, to rekord nie do pobicia, a najwyżej wyrównania. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu klauzuli opt-out wypowiedzieli wszyscy lekarze, 100 proc.
- Placówka wciąż przyjmuje pacjentów. Choć wiele wskazuje na to, że jeśli sytuacja się utrzyma to planowane zabiegi będą przekładane na późniejsze terminy. Problem przy ul. Kamieńskiego dotyczy głównie oddziału położniczego – relacjonuje TVN.
- Działalność szpitali jest zabezpieczona w obszarze ratowania ludzkiego życia i zabezpieczenia ostrych przypadków. Zabiegi planowane są w sposób standardowy, ale w niektórych przypadkach będą musiały zostać przesunięte ze względu na brak możliwości obsadzenia dyżurów - mówi Michał Nowakowski, rzecznik prasowy dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego.
I dodaje: funkcjonowanie szpitali jest trudne, ale stabilne. - Wśród szpitali należących do samorządu województwa nie ma placówki, gdzie problem wypowiadania klauzul opt-out by nie istniał - podkreśla rzecznik.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
- Działalność szpitali jest zabezpieczona w obszarze ratowania ludzkiego życia i zabezpieczenia ostrych przypadków. Zabiegi planowane są w sposób standardowy, ale w niektórych przypadkach będą musiały zostać przesunięte ze względu na brak możliwości obsadzenia dyżurów - mówi Michał Nowakowski, rzecznik prasowy dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego.
I dodaje: funkcjonowanie szpitali jest trudne, ale stabilne. - Wśród szpitali należących do samorządu województwa nie ma placówki, gdzie problem wypowiadania klauzul opt-out by nie istniał - podkreśla rzecznik.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.