Sejm: będzie rejestr kolejek do lekarze, pacjenci będą musieli podać PESEL
Nowe prawo obowiązuje dzięki nowelizacji ustawy. Za nowelizacją głosowało 420 posłów, nikt nie był przeciw, nikt też nie wstrzymał się od głosu.
Źródło: interia.pl
Jak podkreśla Ministerstwo Zdrowia, ustawa usprawni zarządzanie listami oczekujących na udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Jak wynika np. z danych mazowieckiego NFZ, ok. 30 proc. pacjentów zapisuje się jednocześnie do kilku lekarzy tej samej specjalizacji, blokując tym samym miejsca w kolejkach.
Nowela wprowadza obowiązek przekazywania przez świadczeniodawców szerszego zakresu danych dotyczących list oczekujących na świadczenia inne niż wysokospecjalistyczne. Świadczeniodawcy będą mieli m.in. obowiązek przekazywać numer PESEL.
Zakres wymaganych danych zostanie określony w rozporządzeniu; w nim też będą wskazane świadczenia, których ten obowiązek będzie dotyczyć. Przede wszystkim będą to te, które są najtrudniej dostępne, o najdłuższym czasie oczekiwania lub największej liczbie oczekujących. Dotychczas przekazywano dane o łącznej liczbie i średnim czasie oczekiwania. Zdaniem MZ, nie pozwalało to na prowadzenie jakichkolwiek analiz w tym zakresie.
Jak podkreśla Ministerstwo Zdrowia, ustawa usprawni zarządzanie listami oczekujących na udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Jak wynika np. z danych mazowieckiego NFZ, ok. 30 proc. pacjentów zapisuje się jednocześnie do kilku lekarzy tej samej specjalizacji, blokując tym samym miejsca w kolejkach.
Nowela wprowadza obowiązek przekazywania przez świadczeniodawców szerszego zakresu danych dotyczących list oczekujących na świadczenia inne niż wysokospecjalistyczne. Świadczeniodawcy będą mieli m.in. obowiązek przekazywać numer PESEL.
Zakres wymaganych danych zostanie określony w rozporządzeniu; w nim też będą wskazane świadczenia, których ten obowiązek będzie dotyczyć. Przede wszystkim będą to te, które są najtrudniej dostępne, o najdłuższym czasie oczekiwania lub największej liczbie oczekujących. Dotychczas przekazywano dane o łącznej liczbie i średnim czasie oczekiwania. Zdaniem MZ, nie pozwalało to na prowadzenie jakichkolwiek analiz w tym zakresie.