Prokuratura zbada czy dyrektor szpitala w Nowym Targu złamał prawo
Do nowotarskiej prokuratury trafiło doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez dyrektora Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego. Złożyła je Grażyna Gaj - przewodnicząca regionu małopolskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, uznając, że szef placówki złamał prawo zatrudniając na stanowisku swojej zastępczyni ds. pielęgniarstwa osobę nie posiadającą prawa wykonywania zawodu.
Stanowisko w tej sprawie związki skierowały także do wojewody, radnych oraz Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Krakowie.
- O tym, z kim podpisuję umowę, nie będzie decydował nikt poza mną - zdecydowanie oświadcza na łamach „Dziennika Polskiego” dyrektor Szpitala. To oznacza, że w ostateczności jest gotów bronić swoich decyzji kadrowych przed sądem.
-- Bardzo bym chciała, żeby radni wczytali się w doniesienie do prokuratury, wyciągnęli wnioski, przypomnieli sobie, że są reprezentantami społeczeństwa i zwrócili uwagę na przestrzeganie prawa - mówi Grażyna Gaj.
- O tym, z kim podpisuję umowę, nie będzie decydował nikt poza mną - zdecydowanie oświadcza na łamach „Dziennika Polskiego” dyrektor Szpitala. To oznacza, że w ostateczności jest gotów bronić swoich decyzji kadrowych przed sądem.
-- Bardzo bym chciała, żeby radni wczytali się w doniesienie do prokuratury, wyciągnęli wnioski, przypomnieli sobie, że są reprezentantami społeczeństwa i zwrócili uwagę na przestrzeganie prawa - mówi Grażyna Gaj.