
Nowy pomysł ministra Króla: ostrzegajmy, że alkohol także tuczy
Ministerstwo Zdrowia chciałoby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Urzędnicy liczą na to, że wprowadzenie obowiązkowych informacji o tym, ile kalorii zawiera dany alkohol, nie tylko pomoże w walce z nadużywaniem trunków, ale także byłoby pomocnym narzędziem w walce z otyłością.
- Ministerstwo na bieżąco analizuje kwestie związane ze znakowaniem żywności wartością odżywczą, będącym istotnym narzędziem w profilaktyce chorób cywilizacyjnych, nadwagi i otyłości, chorób sercowo-naczyniowych czy chorób układu pokarmowego– informuje wiceminister zdrowia Zbigniew Król, cytowany przez Wirtualna Polska.
Zdaniem ministra umieszczenie informacji na etykiecie produktu ułatwia dokonywanie świadomych wyborów żywieniowych i sprzyja racjonalizacji sposobu żywienia, co wydaje się być niezwykle istotne w przypadku napojów alkoholowych, będących źródłem kalorii
- Nierzadko napoje te zawierają również dodatki w postaci soków, syropów, cukru, słodu, a także barwników, które mogą podwyższać wartość energetyczną napojów, a tym samym sprzyjać dodatniemu bilansowi energetycznemu – argumentuje Zbigniew Król.
Zdaniem ministra umieszczenie informacji na etykiecie produktu ułatwia dokonywanie świadomych wyborów żywieniowych i sprzyja racjonalizacji sposobu żywienia, co wydaje się być niezwykle istotne w przypadku napojów alkoholowych, będących źródłem kalorii
- Nierzadko napoje te zawierają również dodatki w postaci soków, syropów, cukru, słodu, a także barwników, które mogą podwyższać wartość energetyczną napojów, a tym samym sprzyjać dodatniemu bilansowi energetycznemu – argumentuje Zbigniew Król.