
Lidia Brydak i Maria Siemionow gwiazdami VIII Top Medical Trends
Podczas oficjalnej inauguracji ósmej edycji Top Medical Trends prof. Lidia Brydak odebrała nagrodę im. Andrzeja Steciwki. Uroczystość uświetniła uczta naukowa, wykład prof. Marii Siemionow z Uniwersytety of Illinois, „Wytyczne etyczne w transplantacji twarzy”.
Top Medical Trends to największa impreza branży, organizowana po raz ósmy. W tym roku w Poznaniu pojawi się 3,5 tys. lekarzy. W imprezie udział weźmie 97 wykładowców, 15 konsultantów krajowych, 23 prezesów medycznych towarzystw naukowych. Kongres składa się z 20 sesji naukowych i 7 sesji satelitarnych.
Wieczorem w piątek uroczystego otwarcia Top Medical Trends dokonali prof. Jacek Wysocki, przewodniczący Rady Naukowej i rektor Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, oraz Janusz Michalak, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego, prezes Termedii. Do zebranych zwrócił się także Tomasz Latos, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia. – W chwili, gdy mówię te słowa, minister Arłukowicz ogłasza swój program, mający zrewolucjonizować polską ochronę zdrowia. Sądzę jednak, że prawdziwa rewolucja dokonuje się tutaj, na kongresie, gdzie liderzy medycyny wymieniają się wiedzą o nowych technologiach medycznych – mówił Latos.
Top Medical Trends odbywa się w formule „liderzy medycyny, lekarzom praktykom”. Największe autorytety branży medycznej przekazują nowości terapeutyczne i najnowsze wyniki badań lekarzom POZ i rodzinnym, a także dyskutują miedzy sobą interdyscyplinarne aspekty osiągnięć różnych specjalności.
Przez lata szefem komitetu naukowego i współorganizatorem imprezy był prof. Andrzej Steciwko. Odszedł rok temu. Dzieło kontynuują jego współpracownicy z Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej. Po śmierci profesora rodzina i wydawnictwo Termedia ufundowało Nagrodę im. prof. Andrzeja Steciwki. Kapituła, przy współudziale rodziny profesora, w tym roku raz pierwszy przyznała ją prof. Lidii Brydak, wieloletniej współpracowniczce prof. Steciwki, kierowniczce zakładu Badania Wirusów Grypy - Krajowy Ośrodek ds. Grypy w PZH. Kapituła uhonorowała wysiłek dotyczący popularyzowania wiedzy o grypie, także w środowisku lekarzy rodzinnych.
- Myślałam, że jestem kobietą jak czołg, która twardo dąży do swoich celów. Tymczasem podczas odbierania nagrody na chwilę zamarł mi głos ze wzruszenia – mówiła profesor chwilą po odebraniu nagrody. – Profesora Steciwkę ceniłam jako autorytet naukowy, a także jako przyzwoitego i pełnego pasji człowieka – dodała.
Naukowym wydarzeniem wieczoru był wykład prof. Marii Siemionow z Uniwersytety of Illinois „Wytyczne etyczne w transplantacji twarzy”. Wykład był opowieścią lat jej drogi od pierwszych przymiarek do operacji przeszczepienia twarzy – do jej dokonania tego pionierskiego zabiegu.
Profesor Siemionow wskazywała podczas wykładu jak mocno na sposobie wyboru pacjenta, metody, dawcy przeplatały się wątki etyczne z medycznymi – jedne rzutując na drugie. – Na przykład zastanawialiśmy się przy wyborze biorcy czy decydować mają tylko względy funkcjonalne, czy też estetyczne. Te pierwsze rzeczywiście ważyły wiele. Ale i drugie mają przecież ogromne znaczenie dla kondycji psychicznej, a więc ostatecznie dla jakości życia – mówiła.
Wielkim dylematem dla zespołu profesor był fakt, czy fakt, że biorca nie widzi powinien go dyskwalifikować z zabiegu. Bo okazywało się, że osoba, która bezpowrotnie straciła wzrok ma znacznie mniejsze szanse na uruchomienie wszystkich mięśni mimicznych, co jest niezbędne do rehabilitacji i może warunkować powodzenie przedsięwzięcia.
Do dziś wiele dylematów pozostało bez ostatecznego rozstrzygnięcia. Na przykład: czy możliwy jest przeszczep u dzieci, czy właściwy u osób powyżej 60. roku życia. Według profesor Siemionow, zawsze, gdy jej zespołowi towarzyszyły na podobne wątpliwości, dobrą wskazówką było trzymanie się starej etycznej zasady: po pierwsze nie szkodzić.
Wieczorem w piątek uroczystego otwarcia Top Medical Trends dokonali prof. Jacek Wysocki, przewodniczący Rady Naukowej i rektor Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, oraz Janusz Michalak, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego, prezes Termedii. Do zebranych zwrócił się także Tomasz Latos, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia. – W chwili, gdy mówię te słowa, minister Arłukowicz ogłasza swój program, mający zrewolucjonizować polską ochronę zdrowia. Sądzę jednak, że prawdziwa rewolucja dokonuje się tutaj, na kongresie, gdzie liderzy medycyny wymieniają się wiedzą o nowych technologiach medycznych – mówił Latos.
Top Medical Trends odbywa się w formule „liderzy medycyny, lekarzom praktykom”. Największe autorytety branży medycznej przekazują nowości terapeutyczne i najnowsze wyniki badań lekarzom POZ i rodzinnym, a także dyskutują miedzy sobą interdyscyplinarne aspekty osiągnięć różnych specjalności.
Przez lata szefem komitetu naukowego i współorganizatorem imprezy był prof. Andrzej Steciwko. Odszedł rok temu. Dzieło kontynuują jego współpracownicy z Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej. Po śmierci profesora rodzina i wydawnictwo Termedia ufundowało Nagrodę im. prof. Andrzeja Steciwki. Kapituła, przy współudziale rodziny profesora, w tym roku raz pierwszy przyznała ją prof. Lidii Brydak, wieloletniej współpracowniczce prof. Steciwki, kierowniczce zakładu Badania Wirusów Grypy - Krajowy Ośrodek ds. Grypy w PZH. Kapituła uhonorowała wysiłek dotyczący popularyzowania wiedzy o grypie, także w środowisku lekarzy rodzinnych.
- Myślałam, że jestem kobietą jak czołg, która twardo dąży do swoich celów. Tymczasem podczas odbierania nagrody na chwilę zamarł mi głos ze wzruszenia – mówiła profesor chwilą po odebraniu nagrody. – Profesora Steciwkę ceniłam jako autorytet naukowy, a także jako przyzwoitego i pełnego pasji człowieka – dodała.
Naukowym wydarzeniem wieczoru był wykład prof. Marii Siemionow z Uniwersytety of Illinois „Wytyczne etyczne w transplantacji twarzy”. Wykład był opowieścią lat jej drogi od pierwszych przymiarek do operacji przeszczepienia twarzy – do jej dokonania tego pionierskiego zabiegu.
Profesor Siemionow wskazywała podczas wykładu jak mocno na sposobie wyboru pacjenta, metody, dawcy przeplatały się wątki etyczne z medycznymi – jedne rzutując na drugie. – Na przykład zastanawialiśmy się przy wyborze biorcy czy decydować mają tylko względy funkcjonalne, czy też estetyczne. Te pierwsze rzeczywiście ważyły wiele. Ale i drugie mają przecież ogromne znaczenie dla kondycji psychicznej, a więc ostatecznie dla jakości życia – mówiła.
Wielkim dylematem dla zespołu profesor był fakt, czy fakt, że biorca nie widzi powinien go dyskwalifikować z zabiegu. Bo okazywało się, że osoba, która bezpowrotnie straciła wzrok ma znacznie mniejsze szanse na uruchomienie wszystkich mięśni mimicznych, co jest niezbędne do rehabilitacji i może warunkować powodzenie przedsięwzięcia.
Do dziś wiele dylematów pozostało bez ostatecznego rozstrzygnięcia. Na przykład: czy możliwy jest przeszczep u dzieci, czy właściwy u osób powyżej 60. roku życia. Według profesor Siemionow, zawsze, gdy jej zespołowi towarzyszyły na podobne wątpliwości, dobrą wskazówką było trzymanie się starej etycznej zasady: po pierwsze nie szkodzić.