
Domowe apteczki trzeba zanieść do apteki do przeglądu
- Zażywanie nadmiernej ilości leków to nasza narodowa specjalność i dobry sposób na… doprowadzenie zdrowia do ruiny - przestrzega NFZ. Przyjmowanie ponad siedmiu specyfików naraz oznacza niemal pewne narażenie się na działanie niepożądane. Kieleccy aptekarze proponują: - Razem z pacjentami przejrzymy ich zapasy leków.
- Zażywanie zbyt wielkiej ilości leków wykluczających się nawzajem, albo mających tę samą substancję czynną, na podobną dolegliwość np. ból stawów, albo kręgosłupa może skończyć się tragicznie – pisze „Echo Dnia”.
Robert Gocał, prezes Kieleckiej Okręgowej Izby Aptekarskiej podaje przykład paracetamolu. - Występuje on jako składnik w wielu lekach przeciwbólowych, przeciwprzeziębieniowych o różnych nazwach: Antidol, Apap, Apap Noc, Apap Extra, Calpol, Cefalgin, Codipar, Coldrex, Coldrex Maxgrip, Efferalgan, Febrisan, Fervex, Gripex, Gripex Control, Gripex Max, Gripex Noc, Grypolek, Gryposto, Panadol, Saridon, Solpadeine, Tabcin, Theraflu zatoki, Vegantalgin, a nieświadomy pacjenci biorą kilka na raz – podkreśla. – Skutki mogą być opłakane. Uszkodzenie wątroby, żołądka, trzustki, śpiączka, a nawet śmierć – dodaje.
Prezes Robert Gocał dodaje, że do tego dochodzą leki wydawane na receptę, ale nie refundowane oraz wszelkie suplementy diety i parafarmaceutyki. - Rezultat jest taki, że zapisane medykamenty nie działają, albo wręcz zagrażają zdrowiu – ostrzega.
Jak zauważa „Echo Dnia” zwykle jest tak, że pacjent leczy się u lekarza rodzinnego, bierze od niego recepty. Za jakiś czas udaje się do specjalisty, w międzyczasie kupuje jeszcze suplementy diety polecone przez koleżankę. Ani się obejrzy na stole ma kilkanaście leków. Każda osoba starsza często trzyma w domu torby leków, część z nich jest przeterminowana.
- Tymczasem wśród pacjentów przyjmujących dwa leki, szansa na działania niepożądane wynosi 13 %. Jeśli pacjent przyjmuje 7 leków jednocześnie, prawdopodobieństwo działań niepożądanych zamienia się w niemal stuprocentową pewność – informuje Anna Pliś-Grymanowska, Naczelnik Wydziału Gospodarki Lekami NFZ w Rzeszowie, cytowany przez Radio Via.
– Chcemy wprowadzić opiekę farmaceutyczną dla pacjentów, w skład której wchodziłoby przeglądanie przez farmaceutów toreb ze starami lekami – konkluduje Robert Gocał.
Robert Gocał, prezes Kieleckiej Okręgowej Izby Aptekarskiej podaje przykład paracetamolu. - Występuje on jako składnik w wielu lekach przeciwbólowych, przeciwprzeziębieniowych o różnych nazwach: Antidol, Apap, Apap Noc, Apap Extra, Calpol, Cefalgin, Codipar, Coldrex, Coldrex Maxgrip, Efferalgan, Febrisan, Fervex, Gripex, Gripex Control, Gripex Max, Gripex Noc, Grypolek, Gryposto, Panadol, Saridon, Solpadeine, Tabcin, Theraflu zatoki, Vegantalgin, a nieświadomy pacjenci biorą kilka na raz – podkreśla. – Skutki mogą być opłakane. Uszkodzenie wątroby, żołądka, trzustki, śpiączka, a nawet śmierć – dodaje.
Prezes Robert Gocał dodaje, że do tego dochodzą leki wydawane na receptę, ale nie refundowane oraz wszelkie suplementy diety i parafarmaceutyki. - Rezultat jest taki, że zapisane medykamenty nie działają, albo wręcz zagrażają zdrowiu – ostrzega.
Jak zauważa „Echo Dnia” zwykle jest tak, że pacjent leczy się u lekarza rodzinnego, bierze od niego recepty. Za jakiś czas udaje się do specjalisty, w międzyczasie kupuje jeszcze suplementy diety polecone przez koleżankę. Ani się obejrzy na stole ma kilkanaście leków. Każda osoba starsza często trzyma w domu torby leków, część z nich jest przeterminowana.
- Tymczasem wśród pacjentów przyjmujących dwa leki, szansa na działania niepożądane wynosi 13 %. Jeśli pacjent przyjmuje 7 leków jednocześnie, prawdopodobieństwo działań niepożądanych zamienia się w niemal stuprocentową pewność – informuje Anna Pliś-Grymanowska, Naczelnik Wydziału Gospodarki Lekami NFZ w Rzeszowie, cytowany przez Radio Via.
– Chcemy wprowadzić opiekę farmaceutyczną dla pacjentów, w skład której wchodziłoby przeglądanie przez farmaceutów toreb ze starami lekami – konkluduje Robert Gocał.