Bydgoszcz dołączyła do inicjatywy powołania Narodowego Instytutu Onkologii
Do Ministerstwa Zdrowia trafił projekt powołania Narodowego Instytutu Onkologii i Hematologii. Miałyby go tworzyć cztery szpitale specjalistyczne w Polsce, w tym bydgoskie Centrum Onkologii. Dotychczas projekt obejmował jedynie ośrodki w Warszawie, Gliwicach i Krakowie.
Onkolodzy chcą scentralizować leczenie chorób nowotworowych, bo powiatowe szpitale nie dysponują odpowiednim sprzętem do prowadzenia terapii. Pacjenci, którzy tam trafiają, mają mniejsze szanse na przeżycie – pisze „Gazeta Wyborcza”.
Co utworzenie instytutu oznaczałoby dla pacjentów? – Większy dostęp do kompleksowego leczenia – mówi Zbigniew Pawłowicz, szef bydgoskiego CO. Dziś opieka jest rozdrobniona, pieniądze NFZ źle wydawane. - Fundusz podpisuje kontrakty na leczenie onkologiczne z małymi szpitalami, które nie są wstanie sprostać zadaniu. W jednym z małych szpitali w naszym województwie wykonuje się operacje pacjentkom z rakiem piersi. Ich przeżywalność jest dziewięciokrotnie niższa niż kobiet leczonych w Centrum Onkologii – dodaje Pawłowicz.
Placówki są przygotowane do sprawowania nowej roli. Podkreśla, że wielu ekspertów, którzy od wielu lat zajmują się leczeniem onkologicznym i są uznani na świecie, pracuje w tych instytutach. Dodał, że wielu dziedzinach osiągają najlepsze wyniki leczenia - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Co utworzenie instytutu oznaczałoby dla pacjentów? – Większy dostęp do kompleksowego leczenia – mówi Zbigniew Pawłowicz, szef bydgoskiego CO. Dziś opieka jest rozdrobniona, pieniądze NFZ źle wydawane. - Fundusz podpisuje kontrakty na leczenie onkologiczne z małymi szpitalami, które nie są wstanie sprostać zadaniu. W jednym z małych szpitali w naszym województwie wykonuje się operacje pacjentkom z rakiem piersi. Ich przeżywalność jest dziewięciokrotnie niższa niż kobiet leczonych w Centrum Onkologii – dodaje Pawłowicz.
Placówki są przygotowane do sprawowania nowej roli. Podkreśla, że wielu ekspertów, którzy od wielu lat zajmują się leczeniem onkologicznym i są uznani na świecie, pracuje w tych instytutach. Dodał, że wielu dziedzinach osiągają najlepsze wyniki leczenia - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".