Szpital w Chojnicach straci poradnie

Udostępnij:
Szpital nie dostał kontraktu na kilka poradni. Pacjenci do specjalistów będą jeździć nawet po kilkadziesiąt kilometrów. - W NFZ-cie oferty analizuje chłodno komputer - dyrektor szpitala, Leszek Boma, uważa decyzje NFZ-u za dziwne i niezrozumiałe.
W szpitalu nie będą przyjmować: logopeda, gastroenterolog, nefrolog, endokrynolog oraz kardiolog dziecięcy. Szpital ma do piątku czas na złożenie odwołań do Warszawy. Jeżeli zostaną negatywnie rozpatrzone, to poradnie te nie będą działać przez trzy lata.
Ofertę na dziecięcą poradnię kardiologiczną odrzucono, bo wymogiem Narodowego Funduszu Zdrowia było, by kardiolog dziecięcy przyjeżdżał trzy razy w tygodniu i przyjmował za każdym razem po cztery godziny.
Dyrektor Leszek Boma zwraca uwagę, że dziwnych i niezrozumiałych decyzji Funduszu jest więcej. SP ZOZ w Czersku i przychodnia wiejska w Chojnicach nie otrzymały kontraktów na poradnie ginekologiczno-położniczą.
W Chojnicach nie będzie też endokrynologa, bo choć za kwalifikacje personelu i jakość obsługi przyznano szpitalowi punkty, to stracił je za dostępność. Szpital przepadł też w konkursie na nefrologię - zwycięskie okazały się Diaverum z Kościerzyny i Starogardu.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.