123RF
123RF

Plusy i minusy ustawy o wynagrodzeniach w ocenie pracodawców

Udostępnij:

Organizacje pracodawców zgłosiły uwagi do propozycji Ministerstwa Zdrowia dotyczącej ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Pochwalili między innymi dostosowanie terminów waloryzacji do cyklu budżetowego państwa, wskazując jednocześnie na potrzebę racjonalizacji tempa wzrostu wynagrodzeń. Krytycznie ocenili szybki wzrost współczynników płac dla niektórych grup zawodowych, postulując jasne źródła finansowania podwyżek oraz urealnienie wycen świadczeń. 

  • Strona pracodawców Trójstronnego Zespołu do spraw Ochrony Zdrowia 18 listopada przekazała stronie rządowej stanowisko do proponowanych ministerialnych zmian do ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia oraz modelu finansowania wynagrodzeń 
  • Pracodawcy odnieśli się również do zaproponowanego przez Ministerstwo Zdrowia kierunku zmian w zakresie zawierania umów cywilnoprawnych oraz określenia maksymalnej wysokości wynagrodzenia lekarzy na kontraktach 
  • „Menedżer Zdrowia” zapoznał się z dokumentem i publikuje szczegóły

Apel o stabilne finansowanie i nowoczesne modele wyceny świadczeń

Przedstawiciele organizacji pracodawców od lat zwracają uwagę na konieczność zapewnienia stabilnych i adekwatnych nakładów publicznych na realizację świadczeń zdrowotnych. Jak wskazują, niezbędne jest także wypracowanie efektywniejszego modelu wyceny i finansowania świadczeń.

– Problem staje się szczególny w obliczu niepokojących danych statystycznych, które pokazują narastającą dysproporcję pomiędzy tempem wzrostu wydatków na zdrowie a liczbą faktycznie wykonanych procedur medycznych. Na tę narastającą asymetrię coraz częściej zwracają uwagę zarówno eksperci, jak i partnerzy społeczni – podkreślili w stanowisku strony pracodawców w zakresie wynagrodzeń w systemie ochrony zdrowia oraz modelu ich finansowania – dokument w całości znajduje się na dole artykułu.

Zdaniem pracodawców zwiększająca się nierównowaga pomiędzy wzrostem nakładów a wydajnością systemu skutkuje stopniowym wydłużaniem się czasu oczekiwania na świadczenia zarówno w trybie pilnym, jak i zwykłym.

Zjawisko to szczególnie widoczne jest w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej. Jednocześnie rosnące obciążenie systemu przekłada się na ograniczenie liczby pacjentów objętych opieką w AOS oraz spadek liczby wykonywanych świadczeń, choć trend ten dotyczy również pozostałych kategorii świadczeń.

W ocenie pracodawców inflacja medyczna pogarsza kondycję finansową wielu świadczeniodawców. Obejmuje ona między innymi zwiększające się koszty pracy, energii, leków, materiałów oraz technologii medycznych.

Wyzwania wymagające pilnych działań

Sygnatariusze stanowiska wskazali na pięć najważniejszych obszarów, które wymagają priorytetowego zaadresowania:

  • niewystarczające finansowanie świadczeń zdrowotnych ze środków publicznych,
  • nieadekwatna wycena wielu rodzajów świadczeń,
  • przestarzałe modele opieki, które nie uwzględniają potencjału nowoczesnych technologii medycznych, przekładające się na kondycję finansową świadczeniodawców,
  • niewykorzystanie potencjału obecnie funkcjonujących podmiotów w ramach publicznej ochrony zdrowia w Polsce w zakresie możliwości zapewnienia szerszego i szybszego dostępu do świadczeń dla polskich pacjentów,
  • niewystarczające wykorzystanie potencjału wszystkich zawodów medycznych, w szczególności poprzez brak regulacji zwiększających kompetencje pielęgniarek oraz niewystarczające odciążenie lekarzy z czynności administracyjnych i technicznych.

Pracodawcy ustosunkowują się do propozycji resortu zdrowia punkt po punkcie. 

  • Propozycja pierwsza: zmiana mechanizmu waloryzacji najniższych wynagrodzeń zasadniczych

Zdaniem strony pracodawców ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych zapewniła niezbędne zwiększenie wynagrodzeń w systemie ochrony zdrowia.

Konsensus osiągnięty przez stronę społeczną i rządową oraz określona wówczas dynamika wzrostu wynagrodzeń pozwoliły (na przestrzeni trzech ostatnich lat) na wyrównanie poziomu wynagrodzeń wszystkich grup zawodowych zdefiniowanych w treści ustawy do uczciwego poziomu, znacząco przewyższającego średnią krajową.

Pracodawcy zaznaczają, że obecnie kończy się etap, w którym dynamika wzrostu wynagrodzeń osiągała kilkakrotność poziomu inflacji (nadrabianie zaległości) i należałoby obecnie przejść do etapu racjonalizacji tempa wzrostu wynagrodzeń.

W ocenie pracodawców propozycja waloryzacji najniższych wynagrodzeń z innym wskaźnikiem o niższej dynamice wzrostu, takim jak wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, wydaje się uzasadniona, biorąc pod uwagę systematycznie powiększającą się lukę finansową w budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia.

Zasadne w ocenie strony pracodawców wydają się także weryfikacja i w jej wyniku urealnienie wyceny wszystkich świadczeń, a następnie powiązanie corocznej waloryzacji minimalnych wynagrodzeń z rewizją tych wycen dokonywaną przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, tak by zachować proporcjonalność i adekwatność całościowego poziomu danego świadczenia po dokonanej waloryzacji.

Zasadne byłoby również zagwarantowanie, że źródło środków finansowych niezbędnych do sfinansowania cyklicznych podwyżek będzie jasno zapisane w znowelizowanej ustawie.

Z uwagi na specyfikę i zmienny charakter tego kosztu pracodawcy proponują, by jako źródło finansowania w ustawie wskazana została osobna dotacja z budżetu państwa, która będzie dodatkową wyszczególnioną pozycją w ramach planu finansowego NFZ.

Pracodawcy proponują także wpisanie do projektu ustawy obowiązku przesłania do Sejmu sprawozdania z wykonania ustawy do 30 czerwca każdego roku, omawianego w trakcie posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia oraz zatwierdzanego na posiedzeniu plenarnym Sejmu.

  • Propozycja druga: zmiana współczynników płacy dla grupy 5. i 6. z załącznika do ustawy

Według danych przedstawionych przez przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia obecnie różnica pomiędzy najniższym wynagrodzeniem zasadniczym dla grupy 2. i 5. wynosi ok. 26,47 proc., natomiast pomiędzy grupą 2. i 6. ok. 37,23 proc.

Zdaniem pracodawców wobec aktualnej sytuacji płatnika publicznego, radykalnego wzrostu osób kształcących się na kierunkach pielęgniarskich, przy jednoczesnej konieczności stworzenia warunków, w tym finansowych, do wejścia tych osób do zawodu, proponowanie jakichkolwiek wyższych uposażeń dla grupy 5. oraz 6. nie znajduje uzasadnienia do czasu ustabilizowania sytuacji płatnika.

Strona pracodawców dopuszcza jednak możliwość kroczącego podwyższenia współczynników pracy dla grup 5. i 6., do zaproponowanego poziomu po ustabilizowaniu sytuacji NFZ przez okres kilku lat, jednak jedynie pod warunkiem uregulowania zakresu obowiązków personelu w drodze rozporządzenia.

  • Propozycja trzecia: dostosowanie terminów realizacji waloryzacji najniższych wynagrodzeń do kalendarza przygotowywania budżetu państwa, NFZ, podmiotów leczniczych oraz do terminów na zawieranie porozumień i wydawanie zarządzeń z ustawy

Pracodawcy przychylają się do proponowanej zmiany terminarza waloryzacji najniższych wynagrodzeń z czerwca na styczeń danego roku, począwszy od stycznia 2027 r.

  • Propozycja czwarta: wprowadzenie do ustawy przepisu nakładającego na podmiot leczniczy obowiązek zakwalifikowania pracownika do wyższej grupy zawodowej w przypadku podwyższenia przez niego kwalifikacji zawodowych w związku z uzyskaniem ich na polecanie lub za zgodą pracodawcy

Pracodawcy stwierdzają, że utrzymanie kryterium kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku pracy jako czynnika kwalifikującego do grup zawodowych z załącznika do ustawy wydaje się zasadne.

Strona pracodawców przychyla się do stanowiska MZ, że w sytuacji, w której pracownik uzyskał kwalifikacje zawodowe określone dla grupy zawodowej o wyższym wynagrodzeniu zasadniczym niż grupa zawodowa wskazana w umowie o pracę tego pracownika, zawartej przed uzyskaniem tych kwalifikacji, pracodawca powinien uwzględnić tę zmianę w poziomie wynagrodzenia, jedynie w sytuacji, gdy proces ten został zrealizowany na zlecenie i zapotrzebowanie pracodawcy.

Natomiast jeśli proces wzrostu kwalifikacji pracownika odbywa się bez wiedzy i woli pracodawcy (a także wzrost tych kompetencji nie ma odzwierciedlenia w zakresie obowiązków wymaganych na danym stanowisku), to pracodawca nie ma obowiązku dokonać takiej zmiany grupy zaszeregowania, a w konsekwencji dokonać podwyżki wynagrodzenia.

  • Propozycja piąta: ograniczenie swobody podmiotów leczniczych w zakresie zawierania umów cywilnoprawnych dotyczących udzielania świadczeń zdrowotnych

Według strony pracodawców ten kierunek zmian wydaje się zasadny, w szczególności zapisy mówiące m.in., że       świadczeniodawca może zawrzeć wyłącznie umowę bezpośrednio z osobą wykonującą zawód medyczny (odejście od kontraktów zawieranych z podmiotami zbiorowymi). 

Odnosząc się do propozycji zatrudnienia na podstawie kontraktu w ramach normalnej ordynacji (wykonywanie procedur zabiegowych) pod warunkiem zatrudnienia w czasie stanowiącym co najmniej ekwiwalent pół etatu, pracodawcy uważają, że wprowadzenie tego zapisu powinno zostać poprzedzone szczegółową analizą dotyczącą struktury zatrudnienia u świadczeniodawców oraz wprowadzeniem kilkuletniego okresu przejściowego.

Zasadne jest także określenie istotnych postanowień dla umowy kontraktowej, czyli stawek godzinowych, liczby godzin udzielania świadczeń, zgody na przetwarzanie przez MZ, NFZ oraz AOTMiT danych dotyczących osoby udzielającej świadczeń.

Zasadne jest również wprowadzenie obowiązku sprawozdawczości przez świadczeniodawców do AOTMiT i NFZ wydatków na umowy B2B w sprawozdaniu finansowym podmiotu leczniczego wraz z numerami PWZ/PESEL. Jak dodano, stosowna zmiana dotyczyłaby również art. 27a ustawy o działalności leczniczej.

Pracodawcy wymienili także zapis wprowadzający zakaz określania w umowach cywilnoprawnych wynagrodzenia jako stawki procentowej wynagrodzenia świadczeniodawcy wynikającego z umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Ich zdaniem wprowadzenie zapisu powinno być jednak uzupełnione o rozwiązania zwiększające efektywność oraz liczbę udzielonych świadczeń w dziedzinach, w których dostępność ma kluczowe znaczenie dla pacjentów.

Zdaniem pracodawców warto także rozważyć wdrożenie dodatkowych rozwiązań, takich jak:

  • publikacja przez NFZ informacji dotyczących poziomu kosztów wynagrodzeń w poszczególnych zakresach realizacji świadczeń wraz z odchyleniami od średniej,
  • publikacja zanonimizowanych informacji dotyczących liczby podmiotów, dla których dany PWZ został wykazany jako miejsce realizacji świadczeń (monitoring dynamiki zmian miejsca zatrudnienia pracowników medycznych w ciągu roku),
  • publikacja w BIP podmiotu leczniczego oraz organu założycielskiego zanonimizowanej informacji dotyczącej zawarcia umowy o wartości przekraczającej 200 zł brutto za godzinę.

Limit wynagrodzenia na kontraktach 

Pracodawcy odnieśli się także do określenia w ustawie maksymalnej wysokości wynagrodzenia dla osoby udzielającej świadczeń zdrowotnych z tytułu realizacji przez nią umowy cywilnoprawnej.

Pracodawcy wskazują, że doceniają ten kierunek zmian, zaznaczając jednak, że ważne jest określenie nie maksymalnego poziomu wynagrodzenia, lecz limitu rekomenpensaty tych wynagrodzeń ze środków publicznych.

W ich ocenie zasadne byłoby poprzedzenie tej interwencji przeprowadzeniem badania wysokości wynagrodzeń kontraktowych.

Zdaniem pracodawców wprowadzenie zapisu, że stawka godzinowa brutto określona w umowie nie może zostać ustalona w wysokości wyższej niż 1/20 wartości minimalnego wynagrodzenia za pracę, powinno zostać poprzedzone przeprowadzeniem pomiaru wartości umów oraz uzgodnienia okresu przejściowego, w celu zapewnienia ciągłości udzielania świadczeń. Jak dodano, minimalne wynagrodzenie za pracę w 2025 r. wynosi 4666 zł brutto. W 2026 r. wyniesie 4806 zł brutto.

Presja płacowa personelu medycznego

Według ekspertów związanych ze środowiskiem organizacji pracodawców korzystnie na kondycję finansową publicznego systemu ochrony zdrowia przełoży się także redefinicja wymogów kadrowych związanych z kontraktowaniem świadczeń na NFZ na przykład w obszarze zdefiniowanych obecnie limitów zatrudnienia.

W ocenie strony pracodawców aktualnie obowiązujące rozwiązania prawne powodują, iż niejednokrotnie groźba utraty kontraktu NFZ w wyniku niespełnienia norm zatrudnienia stanowi kluczową motywację dla dyrektorów placówek leczniczych do ulegania presji płacowej personelu medycznego, która niejednokrotnie powoduje irracjonalność i asymetrię środków przeznaczanych na wynagrodzenia względem innych komponentów struktury budżetowej.

– Biorąc pod uwagę apolityczny charakter zagadnień z zakresu sektora ochrony zdrowia, liczymy, iż przedstawione propozycje zyskają uznanie wszystkich przedstawicieli sceny politycznej, a także pozwolą na włączenie do dyskusji nad nowelizacją ustawy przedstawicieli Kancelarii Premiera, Kancelarii Prezydenta i innych resortów mających kluczowe znaczenie w procesie tworzenia i opiniowania przedmiotowej regulacji – pisze w stanowisku strona pracodawców.


Dokument w całości poniżej.



Przeczytaj także: „Czy NFZ bankrutuje – i kto to wszystko psuje?”.

Menedzer Zdrowia twitter

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.