
POZ w pełni otwarty dla każdego. Także dla nieubezpieczonych
Ministerstwo Zdrowia przekazało do konsultacji społecznych projekt nowelizacji ustawy (o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych). Największym novum jest gwarancja dostępu do świadczeń POZ i nocnej opieki także nieubezpieczonym.
Czyli: każdy kto się zgłosi, pomoc dostanie. Nie poniesie żadnych kosztów, nawet gdyby weryfikacja uprawnień ubezpieczeniowych nastręczała trudności.
Jak głosi uzasadnienie projektu: „gwarancja taka pozytywnie wpłynie na dostępność do świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej i wyeliminuje sytuacje, w których pacjent nie korzystał ze świadczeń z obawy przed poniesieniem kosztów".
To koniec świata e-WUŚ. System kosztował miliony. Miliony złotych, zmartwień, pomyłek. Właśnie z wolna odchodzi do lamusa – nie będzie już potrzebny w POZ i pomocy wieczorowej. Armia ludzi, zarówno po stronie przychodni i szpitali, jak i NFZ, jest zatrudniona do weryfikacji systemu sprawdzającego, czy ludzie są ubezpieczeni. Jej utrzymanie, jak wylicza Ministerstwo Zdrowia, kosztuje w sumie więcej, niż przynosi zysków, czy finansowych, czy zdrowotnych.
A co z lekami? Tu sprawa się komplikuje. Bo nowelizacja gwarantuje dostęp do POZ każdemu. Ale nie przewiduje stosowania przy zakupie leków normalnych ulg wobec nieubezpieczonych. Trzeba będzie zapłacić pełną kwotę.
Jak głosi uzasadnienie projektu: „gwarancja taka pozytywnie wpłynie na dostępność do świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej i wyeliminuje sytuacje, w których pacjent nie korzystał ze świadczeń z obawy przed poniesieniem kosztów".
To koniec świata e-WUŚ. System kosztował miliony. Miliony złotych, zmartwień, pomyłek. Właśnie z wolna odchodzi do lamusa – nie będzie już potrzebny w POZ i pomocy wieczorowej. Armia ludzi, zarówno po stronie przychodni i szpitali, jak i NFZ, jest zatrudniona do weryfikacji systemu sprawdzającego, czy ludzie są ubezpieczeni. Jej utrzymanie, jak wylicza Ministerstwo Zdrowia, kosztuje w sumie więcej, niż przynosi zysków, czy finansowych, czy zdrowotnych.
A co z lekami? Tu sprawa się komplikuje. Bo nowelizacja gwarantuje dostęp do POZ każdemu. Ale nie przewiduje stosowania przy zakupie leków normalnych ulg wobec nieubezpieczonych. Trzeba będzie zapłacić pełną kwotę.