
NFZ obniżył karę dla szpitala we Włocławku do 75 tys. zł
Kujawsko-Pomorski Oddział NFZ w Bydgoszczy obniżył wysokość kary nałożonej na szpital we Włocławku, w którym zmarły nienarodzone bliźnięta. Zgodnie z ogłoszoną w piątek przez fundusz decyzją, lecznica nie zapłaci 1,7 mln zł, lecz 75 tys. zł.
Jak poinformowała rzeczniczka NFZ w Bydgoszczy Barbara Nawrocka cytowana przez Onet, kara, którą ostatecznie fundusz nałożył na Wojewódzki Szpital Specjalistyczny we Włocławku, dotyczy kontraktu dla oddziału ginekologiczno-położniczego, a nie jak wcześniej – dla całego szpitala. - Naliczona kwota kary umownej, czyli 75 192,00 zł, stanowi 2 proc. wartości zobowiązania wynikającego z umowy zawartej na 2014 r. z tytułu "leczenie szpitalne", w zakresie położnictwa i ginekologii – powiedziała Nawrocka.
Do śmierci nienarodzonych bliźniąt we włocławskim szpitalu doszło w nocy z 16 na 17 stycznia. Na przełomie stycznia i lutego NFZ przeprowadził w placówce kontrolę. W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami oddział NFZ zastosował wobec szpitala karę w wysokości 2 proc. wartości rocznego kontraktu całego szpitala, czyli 1,7 mln zł. Roczny kontrakt wynosi 85 mln zł.
Odwołanie w tej sprawie zgłosił w marcu do prezesa NFZ szef włocławskiej lecznicy Krzysztof Malatyński, który zasygnalizował, że kara dotyczy rocznego kontraktu dla całego szpitala, a nieprawidłowości stwierdzono tylko na oddziale ginekologiczno-położniczym. NFZ w Warszawie uwzględnił ten fakt i zwrócił się w sierpniu do regionalnego oddziału funduszu w Bydgoszczy o zweryfikowanie podstawy prawnej, na mocy której Wojewódzki Szpital Specjalistyczny we Włocławku został ukarany.
Do śmierci nienarodzonych bliźniąt we włocławskim szpitalu doszło w nocy z 16 na 17 stycznia. Na przełomie stycznia i lutego NFZ przeprowadził w placówce kontrolę. W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami oddział NFZ zastosował wobec szpitala karę w wysokości 2 proc. wartości rocznego kontraktu całego szpitala, czyli 1,7 mln zł. Roczny kontrakt wynosi 85 mln zł.
Odwołanie w tej sprawie zgłosił w marcu do prezesa NFZ szef włocławskiej lecznicy Krzysztof Malatyński, który zasygnalizował, że kara dotyczy rocznego kontraktu dla całego szpitala, a nieprawidłowości stwierdzono tylko na oddziale ginekologiczno-położniczym. NFZ w Warszawie uwzględnił ten fakt i zwrócił się w sierpniu do regionalnego oddziału funduszu w Bydgoszczy o zweryfikowanie podstawy prawnej, na mocy której Wojewódzki Szpital Specjalistyczny we Włocławku został ukarany.