Szymon Czerwiński
Szymon Czerwiński

Jaką mamy wizję zdrowia?

Udostępnij:

Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda chciałaby zdrowych szpitali i bezpieczeństwa pacjentów, wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jakub Szulc – więcej pieniędzy, a prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie Artur Drobniak – cyfryzacji. Takie wizje mają niektórzy z ekspertów. Mówili o tym podczas inauguracji IX Kongresu Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość – Foresight Medyczny. 

  • Za nami pierwszy dzień najważniejszego wydarzenia branżowego tej jesieni
  • W kongresie uczestniczyli najważniejsi przedstawiciele branży medycznej i systemu ochrony zdrowia
  • W sesji inauguracyjnej głos zabrała minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda
  • Ciąg dalszy nastąpi 8 października podczas XIX Kongres Hospital & Healthcare Management

Zdrowy szpital i bezpieczny pacjent

Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda podczas sesji „Sieć szpitali – konsolidacja i koordynacja” w trakcie IX Kongresu Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość – Foresight Medyczny i XIX Kongres Hospital & Healthcare Management podkreśliła, że jednym z priorytetów resortu zdrowia jest zdrowy szpital i bezpieczny pacjent.

– Do zaproponowania mamy obecnie miliard złotych z Funduszu Medycznego na wsparcie reorganizacji łóżek. Będziemy ściśle współpracowali z oddziałami Narodowego Funduszu Zdrowia, Agencją Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji oraz zarządzającymi szpitalami, żeby pomóc stworzyć taki model szpitala, który będzie odpowiadał potrzebom demograficznym w danym regionie i będzie funkcjonalnie odpowiadał na to, co w danym powiecie czy województwie jest potrzebne – stwierdziła.

Szefowa resortu zdrowia zaznaczyła, że środki z Funduszu Medycznego zostaną przeznaczone na inwestycje, tj. modernizacje i zakup sprzętu.

 Drugim mechanizmem, który jest w trakcie ustaleń pomiędzy Bankiem Gospodarstwa Krajowego a Ministerstwem Finansów, jest element oddłużeniowy, którego szczegóły – mam nadzieję – niebawem poznamy – wskazała.

– Cieszę, że ten mechanizm jest w trakcie opracowania, że nie został zaniechany, ponieważ toczyła się dyskusja w tej sprawie przy projekcie ustawy o reformie szpitali. Jest on w trakcie ustaleń, więc mam nadzieję, że będzie zachętą dla podmiotów leczniczych i dla właścicieli, żeby ten wysiłek restrukturyzacyjny podjęli – dodała minister zdrowia.

– Czy to powinno być obowiązkowe? Przez lata widzieliśmy, co działo się ze wszystkimi projektami, które nakładały jakikolwiek obowiązek na podmioty lecznicze. W związku z tym będę orędowniczką pomysłu, żebyśmy spróbowali to ułożyć na zasadach doborowości i dobrego dialogu w regionach – powiedziała Jolanta Sobierańska-Grenda.

Jak przyznała minister, doświadczenie i wzorce czerpie ze swojego regionu, czyli województwa pomorskiego. 

– My nie mieliśmy tego obliga, a jednak widzieliśmy te potrzeby, brak środków finansowych i powielane świadczenia. Wiedzieliśmy, że to trzeba poukładać. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie jest to łatwe. Natomiast tam, gdzie tylko będę mogła, wraz z zespołem będę państwa na pewno wspierała, żebyśmy siadali do okrągłego stołu i próbowali rozmawiać o regionach bez zbędnych emocji. Być może uda nam się to zrobić również bez zbędnej polityki, aczkolwiek wiem, że to jest bardzo trudne – podkreśliła minister zdrowia.

Kierunek reform jest dobry, ale ważne będą szczegóły i finansowanie

Dr Artur Drobniak, dyrektor Centralnego Ośrodka Badań, Innowacji i Kształcenia Naczelnej Izby Lekarskiej, podkreślił, że zapowiadane przez resort zdrowia zmiany w systemie szpitalnictwa idą w dobrym kierunku, jednak ich powodzenie zależy od skutecznego wdrożenia i odpowiedniego finansowania.

– Patrzę na zapowiadane reformy z dystansem, ale nie wynika on z braku wiary w obecne kierownictwo resortu. Wiele działań jest właściwych, jednak historia pokazuje, że z realizacją planów reform bywało różnie – mówił ekspert.

Jego zdaniem niezbędne jest powiązanie reform z dalszą cyfryzacją systemu ochrony zdrowia.

– Tylko w ten sposób możemy realnie poprawić warunki pracy lekarzy, które dziś są bardzo zróżnicowane. W jednych ośrodkach lekarze są przeciążeni, w innych pacjentów jest niewielu. Odpowiednio zorganizowana sieć szpitali mogłaby tę dysproporcję zmniejszyć – dodał przedstawiciel NIL.

Jak zaznaczył, kierunek reform wywołuje optymizm, ale o ich sukcesie zadecydują szczegóły wdrożenia.

– Plan jest dobry, jednak dopiero za kilka lat zobaczymy, czy przyniesie trwałe efekty – wskazał dr Artur Drobniak.

Nierównowaga w kosztach

Jakub Szulc, wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia, odpowiadając na pytanie, jakie są główne przyczyny dziury budżetowej funduszu i czy przy obecnych wpływach z wysokości składki zdrowotnej i wydatkach płatnika, NFZ jest w stanie się zbilansować, wskazał, że nie jest to możliwe. Jego zdaniem „wszyscy powinni spróbować wziąć odpowiedzialność za to, co dzieje się w polskim systemie ochrony zdrowia”.

– Podstawowym założeniem NFZ jest to, że płaci on za leczenie ubezpieczonych ze składki zdrowotnej. Ta sytuacja przez wiele lat była utrzymywana, aczkolwiek z różnymi zmianami. Pojawiały się rozwiązania systemowe, które powodowały, że fundusz był odpowiedzialny również za leczenie nieubezpieczonych, wchodziły coraz większe zakresy świadczeń nielimitowanych, czyli takich, co do których nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jaki będzie finalny wolumen na koniec roku. Trudno jest więc w takiej sytuacji planować budżet. Chcę jednak podkreślić, że to nie są złe rozwiązania, ale wprowadziły nierównowagę po stronie kosztownej, czyli spowodowały istotny wzrost kosztów funduszu w czasie przy jednoczesnym zachowaniu tych samych zasad konstruowania planu finansowego – powiedział wiceszef NFZ.

– Plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia musi być zbilansowany, czyli prezes NFZ ma obowiązek przedstawić plan, w którym przychody będą zrównane z kosztami – zaznaczył ekspert.

– Przychody NFZ to przede wszystkim składka, która jest dana, bo można ją wyprognozować. Po drugie: dotacja z budżetu państwa, która także jest dana w momencie tworzenia planu. To powoduje, że tak naprawdę każdego roku koszty funduszu są przycinane do prognozowanych przychodów, a nie odwrotnie – dlatego mamy nierównowagę – tłumaczył Jakub Szulc.

Jak podkreślił, z jednej strony fundusz musi pokazać plan zbilansowany, z drugiej strony jest wiele czynników, które powodują, że ten plan zbilansowany nie jest. – Ta nierównowaga została istotnie pogłębiona trzy lata temu przy pełnym udziale dwóch czynników, czyli nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty z listopada 2022 r., która przeniosła lwią część zadań finansowanych wcześniej z budżetu państwa na NFZ, czyli między innymi świadczenia wysokospecjalistyczne, leczenie antybiotykowirusowe, koszty zakupów szczepionek, jak też zadania ratownictwa medycznego. Z kolei ustawa o sposobie ustalania minimalnego wynagrodzenia niektórych zawodów medycznych spowodowała lawinowy przyrost kosztów po stronie NFZ bez zabezpieczenia przychodów – wyjaśnił wiceprezes.

Stwierdził również, że ustawa podwyżka spełniła swoją rolę, ponieważ wynagrodzenia w ochronie zdrowia znajdują się na dobrym poziomie. Natomiast z perspektywy NFZ spowodowała logarytmiczny wzrost kosztów i ten wzrost kosztów cały czas powoduje.

– Finansowanie założeń ustawy w długim okresie czasowym będzie wymagało albo dokonania zmian w regulacjach, które obowiązują, albo stałego i istotnego zwiększania finansowania pozaskładkowego Narodowego Funduszu Zdrowia – ocenił Jakub Szulc.

System ochrony zdrowia wymaga kompleksowej korekty i większej edukacji pacjentów

Zdaniem Beaty Małeckiej-Libery, przewodniczącej senackiej Komisji Zdrowia, o przyszłości systemu należy myśleć w sposób całościowy i długofalowy. – Ścieżkę pacjenta, którą chcemy udrożnić, trzeba analizować nie z perspektywy „tu i teraz”, lecz z punktu widzenia przyszłości. Wszystkie wskaźniki pokazują wzrost liczby pacjentów z chorobami przewlekłymi oraz osób starszych wymagających opieki – podkreśliła senator.

Jak zaznaczyła, te trzy czynniki – rosnąca zachorowalność, przewlekłość chorób i starzenie się społeczeństwa – będą coraz bardziej obciążać system zarówno organizacyjnie, jak i finansowo. Dlatego nie wystarczy reformowanie wybranych jego elementów. – Nie zmienimy niczego, jeśli skupimy się wyłącznie na finansach czy szpitalnictwie. Musimy patrzeć na system kompleksowo. Każdy z jego elementów jest równie ważny i wymaga współdziałania – powiedziała Beata Małecka-Libera.

Zwróciła uwagę także na skutki przeniesienia części zadań finansowych na Narodowy Fundusz Zdrowia. – Zmiana ustawy o zawodzie lekarza, która przesunęła ciężar z budżetu państwa na NFZ, w sposób naturalny zwiększyła obciążenie funduszu. To było nie do uniknięcia – wyjaśniła.

Istotnym kierunkiem zmian jest jej zdaniem rozwój współpracy zawodów medycznych. – Dziś coraz częściej powstają zespoły medyczne, które wspólnie odpowiadają za efekt leczenia. To krok w dobrą stronę – zaznaczyła senator.

Beata Małecka-Libera wskazała również rolę pacjentów i potrzebę wzmocnienia ich edukacji. – Mamy w systemie 1,3 miliarda wizyt, które zostały zarejestrowane, ale się nie odbyły. To ogromna liczba, pokazująca, jak ważna jest świadomość pacjentów i współodpowiedzialność za opiekę – oceniła.

Dodała również, że w Senacie trwają prace nad rozwiązaniami dotyczącymi adherencji, czyli przestrzegania zaleceń terapeutycznych. – Szacuje się, że aż 50 procent pacjentów nie realizuje zaleceń lekarskich, zwłaszcza w chorobach przewlekłych. To nie tylko problem medyczny, ale i systemowy, bo tacy pacjenci często wracają do leczenia w gorszym stanie – podkreśliła senator.

Potrzebna jest szersza koordynacja opieki i lepszy dostęp do diagnostyki

Prof. Piotr Pruszczyk z Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zwrócił uwagę, że skuteczność leczenia chorób układu sercowo-naczyniowego w Polsce wciąż zależy od miejsca zamieszkania pacjenta. – W ramach Narodowego Programu Chorób Układu Krążenia analizowaliśmy leczenie m.in. zatorowości płucnej. Śmiertelność w tej grupie sięga 30 proc., a różnice między województwami są ogromne. To dowód, że dostęp do specjalistycznej opieki jest wciąż suboptymalny – podkreślił ekspert.

W opinii prof. Piotra Pruszczyka konieczne jest rozwijanie systemowych rozwiązań, które zapewnią pacjentom równy dostęp do terapii i diagnostyki. Dobrym przykładem są efekty programu KOS-zawał – koordynowanej opieki po zawale serca. Śmiertelność wśród uczestników spadła o połowę, a liczba ponownych hospitalizacji o 30 proc. – To pokazuje, jak skuteczna może być koordynowana opieka – dodał.

Profesor zwrócił również uwagę na potrzebę usprawnienia diagnostyki genetycznej u pacjentów z rzadkimi chorobami kardiologicznymi oraz większą elastyczność w łączeniu terapii. – Często wiemy, jakie badania są potrzebne i jakie dołączać terapie, ale nie możemy ich zlecić w ramach programów terapeutycznych – stwierdził.

Zdaniem eksperta jednym z najistotniejszych wyzwań pozostaje poszerzenie możliwości diagnostycznych w AOS, jak również płynne przekazywanie pacjentów z opieki specjalistycznej do POZ.– Balon poradni specjalistycznych się rozrasta. Marzyłbym o skutecznym mechanizmie przekazywania pacjentów z powrotem do POZ – podsumował prof. Piotr Pruszczyk.

Konsolidacja szpitali wymaga dopracowania

Radca prawny Katarzyna Fortak-Karasińska z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych zwróciła uwagę, że konsolidacja dotycząca publicznych zakładów opieki zdrowotnej wymaga dopracowania, aby rzeczywiście działały na korzyść pacjentów. – Konsolidacja to „prezent”, który otrzymują szpitale, jednak w ustawie nie zostały uwzględnione jej koszty – stwierdziła.

Zauważyła, że decyzje poszczególnych placówek dotyczące likwidacji oddziałów czy przekształceń w hospitalizację planową mogą wpłynąć na całą mapę dostępności świadczeń. – Zmiany, które zaistnieją na poziomie placówek publicznych, będą oddziaływały na rynek placówek prywatnych – wskazała specjalistka.

– Ważne jest, kto przejmie pacjentów z zamykanych oddziałów i czy przejmujące szpitale otrzymają odpowiednie finansowanie – podkreśliła.

– Jeśli wiele szpitali publicznych przejdzie na nowe modele opieki, pojawi się pytanie o konieczność ogłaszania konkursów dla podmiotów prywatnych współpracujących z NFZ – dodała Katarzyna Fortak-Karasińska.

Przeczytaj także: „Co dalej z reformą psychiatrii?”.

Menedzer Zdrowia youtube

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.