Elektroniczna Dokumentacja Medyczna: strzał nie w „dziesiątkę”, a „siódemkę z plusem”

Udostępnij:
Nie milknie wrzawa wokół dokumentu "Wytyczne, zasady i rekomendacje dla usługodawców w zakresie budowy i stosowania systemu bezpiecznego przetwarzania elektronicznej dokumentacji medycznej". To „elektronizacja papieru” – grzmią krytycy. Ale dokument ma także swoich zwolenników.
-To krok we właściwą stronę – mówią.

Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia opublikowało wytyczne i rekomendacje dla usługodawców w zakresie budowania i stosowania systemu bezpiecznego przetwarzania EDM (elektronicznej dokumentacji medycznej). I dało zainteresowanym śmiesznie mało czasu na ustosunkowanie się do niego: dwa tygodnie.

Dokument znacznie ogranicza możliwe funkcjonalności systemu, o których mówiła w rozmowie z miesięcznikiem „Menedżer Zdrowia” Nicole Denjoy, sekretarz generalna European Coordination Committee of The Radiological, Electromedical and Healthcare IT Industry (Europejskiego Komitetu Koordynującego dla Przemysłu Radiologicznego, Elektromedycznego i Medycznego IT. –Można na przykład po przeanalizowaniu elektronicznego rekordu pacjenta szybko zdefiniować go jako członka grupy podwyższonego ryzyka wystąpienia raka, ostrego zespołu wieńcowego czy innego poważnego schorzenia i ostrzec przednie bezpieczeństwem znacznie wcześniej, niż zrobiłby to lekarz rodzinny lub sam pacjent dostrzegłby zagrożenie. Ostrzec –skierować na dodatkowe badania i na właściwą ścieżkę leczenia -– mówiła o telemedycynie w rozmowie z naszą gazetą.

Droga do stworzenia takiego systemu znacznie się wydłuży. –Bo prawdę mówiąc tworzenie EDM to będzie „elektronizacja papieru”, która bardziej posłuży administracji niż lekarzom i pacjentom – mówi Wiktor Górecki, ekspert informatyczny w ochronie zdrowia. –Z lektury wytycznych wynika, że nie będziemy mogli tworzyć bardziej skomplikowanych funkcjonalności, ograniczmy się do minimum. Szkoda straconej szansy na wdrożenie lepszego systemu telemedycznego. Zwracam też uwagę na skandalicznie krótki czas, w którym można zgłaszać uwagi do projektu – dodaje.

Zupełnie inaczej ocenia dokument Krzysztof Nyczaj, inny ekspert informatyczny w ochronie zdrowia. –Będziemy mieli porządną elektroniczną dokumentacje pacjenta. I rozumiem dlaczego przy tej okazji nie ma woli na tworzenie dodatkowo elektronicznych rekordów pacjentów. Bardzo wydłużyłoby to proces wdrażania EDM: a to rozwiązanie jest nam pilnie potrzebne – mówi.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.