
Wczesna rehabilitacja rozwojowa z największym wzrostem wycen
Tagi: | niedofinansowanie, rehabilitacja, wyceny, świadczenia, Komisja Zdrowia, Marek Kos, Tadeusz Chrzan |
W odniesieniu do świadczenia rehabilitacji dziennej zaburzenia rozwoju dzieci jest obserwowana najwyższa zmiana ceny jednostki rozliczeniowej w złotych. Wzrost ten wynosi aż 23 grosze. Dla porównania, dla rehabilitacji stacjonarnej nastąpił wzrost o 18 groszy, w rehabilitacji ambulatoryjnej o 12 groszy, a w fizjoterapii tylko o 8 groszy.
8 września podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia dotyczącego „Informacji minister zdrowia na temat urealnienia finansowania (wyceny świadczeń) za usługi rehabilitacyjne dla dzieci wykonywane przez ośrodki wczesnej interwencji oraz rekompensaty wzrostu kosztów bieżącej działalności w związku z podwyżką minimalnych wynagrodzeń z dniem 15 lipca 2025 roku” przedstawicele Ministerstwa Zdrowia mówili o wzroście wycen we wskazanych zakresach dotyczących rehabilitacji.
Posiedzenie, o którym mowa, zostało zwołane na wniosek posłów, którzy przekonywali, że to świadczenie jest permanentnie niedofinansowane.
Decydenci nie rozumieją istoty wczesnej rehabilitacji dzieci?
Jeden z wnioskodawców, poseł Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Chrzan podkreślił, że przedstawiciele ośrodków rehabilitacji dziennych, w których realizowana jest rehabilitacja dzieci i młodzieży wieku rozwojowego zagrożonych niepełnosprawnością lub z rozpoznaną niepełnosprawnością, wielokrotnie zgłaszali do biur poselskich brak zrozumienia istoty działań tych ośrodków, co w ich ocenie jest powodem permanentnego niedofinansowania i niedoceniania tego obszaru opieki nad zdrowiem dziecka.
Jak podkreślił, trzeba pamiętać, że rehabilitacja dzieci i młodzieży jest odrębną dziedziną i realizuje inne cele niż rehabilitacja osób dorosłych.
– Skutecznie realizowana rehabilitacja daje szansę pacjentom na prawidłowy rozwój lub rozwój zgodnie z jego możliwościami – mówił poseł Chrzan, dodając, że w tym kontekście trzeba na rehabilitację patrzeć w zupełnie inny sposób.
– Rehabilitacja to nie koszt, ale niezbędna inwestycja w społeczną i ekonomiczną sytuację państwa – mówił, zaznaczając, że obecnie mamy bardzo trudną sytuację w kraju, ponieważ wiele placówek z uwagi na trudną sytuację finansową zamyka się, na czym tracą i dzieci i państwo.
W tym kontekście zwrócił się do przedstawicieli resortu zdrowia z zapytaniem, czy widzą ten problem i czy rozważają urealnienie wycen tych swiadczeń.
– Wszyscy wiemy, że od lipca mamy kolejny wzrost kosztów osobowych, co wpływa na koszty świadczeń – mówił.
Problem i reakcja
Wiceminister zdrowia Marek Kos wyjaśnił, że w ramach świadczeń gwarantowanych ośrodki wczesnej interwencji oferują dzieciom świadczenia realizowane w warunkach ambulatoryjnych domowych, jak również w ośrodku bądź też na oddziale dziennym, w szczególności w zakresie rehabilitacji dzieci z zaburzeniami wieku rozwojowego.
– Świadczenia te obejmują między innymi porady lekarskie, terapie psychologiczne, logopedyczne, zajęcia integracji sensorycznej, terapię zajęciową, a także różnorodne zabiegi kinezyterapii, jak również fizykoterapii. Dodatkowe świadczenia udzielane są przez ośrodki wczesnej interwencji w zakresach takich jak, fizjoterapia ambulatoryjna, fizjoterapia domowa, lekarska ambulatoryjna opieka rehabilitacyjna, rehabilitacja osób z dysfunkcją narządu słuchu i mowy, rehabilitacja osób z dysfunkcją narządu wzroku oraz rehabilitacja ogólnoustrojowych w ośrodku bądź też na oddziale dziennym – wskazał wiceminister Kos.
Przedstawiciel resortu zdrowia wyjaśnił również, że Ministerstwo Zdrowia w związku z obowiązkiem zwiększenia wycen świadczeń związanych z obowiązywaniem ustawy o wynagrodzeniach minimalnych w roku 2025 zlecił prezesowi Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji dokonanie analizy oraz przygotowanie raportu i rekomendacji w zakresie zmiany, sposoby lub poziomu finansowania świadczeń opieki zdrowotnej.
– Do realizacji została zatwierdzona rekomendacja numer 72/2025 z 24 czerwca 2025 r. prezesa agencji w sprawie zmiany sposobu lub poziomu finansowania świadczeń opieki zdrowotnej w wariancie trzecim, czyli w tym, który został uznany za najkorzystniejszy dla placówek medycznych. Pakiet ten uwzględnia w zakresie rehabilitacji zarówno wzrost cen jednostek rozliczeniowych, a w nich skutki realizacji ustawy o wynagrodzeniach, wzrost kwoty zobowiązania NFZ wraz ze wzrostem inflacji, w tym wzrost cen energii, uwzględnia taryfy dla świadczeń w obszarze rehabilitacji stacjonarnej, jak również dodatkowe zwiększenie liczby jednostek rozliczeniowych w obszarach o największym potencjale do wzrostu liczby realizowanych świadczeń, co do których jednocześnie wystąpiły największe różnice między wartością zawartych umów w okresie od stycznia do marca 2025 roku a wartością udzielonych sprawozdanych i poprawnie zweryfikowanych świadczeń w tym okresie – stwierdził.
– Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że w odniesieniu do świadczenia rehabilitacji dziennej zaburzenia rozwoju dzieci jest obserwowana najwyższa zmiana ceny jednostki rozliczeniowej w złotych – dodał.
– Jest to zmiana punktu rozliczeniowego o 23 grosze w górę. Dla porównania, dla rehabilitacji stacjonarnej nastąpił wzrost o 18 groszy, w rehabilitacji ambulatoryjnej o 12 groszy, w rehabilitacji w ośrodku bądź też na oddziale dziennym o 18 groszy, a przy fizjoterapii jest to wzrost tylko o 8 groszy. Powtórzę, w przypadku rehabilitacji dziennej zaburzeń rozwoju dzieci jest to wzrost o 23 grosze. Rozumiem, że nie jest to całkowicie satysfakcjonujące, ale jest to najwyższe zwiększenie, jeżeli chodzi o te zakresy świadczeń – wyjaśnił.
Przedstawiciel resortu zdrowia zanaczył też, że wzrost taryf w przypadku ogólnoustrojowej rehabilitacji jest w granicach od 4 do 39 proc. w zależności od produktu. W przypadku rehabilitacji kardiologicznej od 28 do 67 proc., w przypadku rehabilitacji neurologii dziecięcej od 22 do 58 proc., a w rehabilitacji pulmonologicznej od 52 do 66 proc.
Przeczytaj także: „Zobowiązania szpitali poszybowały w górę”.