
Czarny protest pacjentów po transplantacji przed Sejmem
„Ministerstwo Zdrowia eksperymentuje na żywym człowieku”, „Nie chcemy ryzykować utraty przeszczepionych narządów” – tak mówią pacjenci po transplantacjach, którzy dziś protestują przed Sejmem.
- Z początkiem maja drastycznie podrożały leki immunosupresyjne, które zapobiegają odrzutom przeszczepionych organów. Niektóre opakowania są droższe nawet o 1000 złotych – mówi o proteście RMF FM.
Problem dotyczy nawet 15 tysięcy pacjentów. Chodzi o leki niezbędne przy przeszczepach nerki, wątroby, trzustki, płuca a nawet przeszczepie serca, także u dzieci.
Chorzy, z którymi rozmawiał nasz dziennikarz mówią, że drastyczne podwyżki cen oznaczają dla nich koniec przyjmowania leków.
W moim przypadku to jest podwyżka z 3,2 zł za opakowanie do ponad 300 zł. Mam zapas na niecałe 2 miesiące. Co dalej? Prawdopodobnie stracę narządy, które mi dano - mówi cytowana przez rozgłośnię pani Joanna, która jest po przeszczepie i nerki i trzustki.
Problem dotyczy nawet 15 tysięcy pacjentów. Chodzi o leki niezbędne przy przeszczepach nerki, wątroby, trzustki, płuca a nawet przeszczepie serca, także u dzieci.
Chorzy, z którymi rozmawiał nasz dziennikarz mówią, że drastyczne podwyżki cen oznaczają dla nich koniec przyjmowania leków.
W moim przypadku to jest podwyżka z 3,2 zł za opakowanie do ponad 300 zł. Mam zapas na niecałe 2 miesiące. Co dalej? Prawdopodobnie stracę narządy, które mi dano - mówi cytowana przez rozgłośnię pani Joanna, która jest po przeszczepie i nerki i trzustki.