Cierpiący na chorobę Leśniowskiego-Crohna apelują o zmiany przepisów
Pacjenci z chorobą Leśniowskiego - Crohna mający wskaźnik BMI (stosunek masy ciała do wzrostu) większy niż 18 nie mogą być poddani tzw. terapii niestandardowej, która często jest dla nich jedyną szansą na normalne życie. Leczenie w takich przypadkach uniemożliwiają obowiązujące od zeszłego roku przepisy .
Warunki jakie pacjent musi spełnić aby mieć szansę na leczenie zostały określone w jednym z rozporządzeń ministra zdrowia. Gwarantem skierowania na terapię jest dopiero zespół wszystkich najpoważniejszych dolegliwości towarzyszących tej chorobie. NFZ przekonuje, że wstrzymanie finansowania nie jest kwestią złej woli urzędników, a po prostu przestrzeganiem prawa.
- Ministerstwo Zdrowia potwierdziło, że pacjent, aby został zakwalifikowany do leczenia, musi spełniać łącznie wszystkie kryteria zawarte w opisie programu, także kryterium dotyczące masy ciała. Zmiana kwalifikowania do leczenia może się odbyć wyłącznie poprzez rozporządzenie zmieniające – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
W Polsce na to schorzenie cierpi ok. 5 tys. osób. Do terapii biologicznej kwalifikowanych było ok. 300 rocznie.
Rozporządzenie zmieniające jest w przygotowaniu już od kilku miesięcy.
- Ministerstwo Zdrowia potwierdziło, że pacjent, aby został zakwalifikowany do leczenia, musi spełniać łącznie wszystkie kryteria zawarte w opisie programu, także kryterium dotyczące masy ciała. Zmiana kwalifikowania do leczenia może się odbyć wyłącznie poprzez rozporządzenie zmieniające – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
W Polsce na to schorzenie cierpi ok. 5 tys. osób. Do terapii biologicznej kwalifikowanych było ok. 300 rocznie.
Rozporządzenie zmieniające jest w przygotowaniu już od kilku miesięcy.