Będzie kompromis w sprawie podwyżek? ►

– Ponad 247 mld zł przeznaczamy na ochronę zdrowia – zaczęła minister zdrowia.

Potem odniosła się do kosztownej ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.

– Ustawa podwyżkową wywołuje emocje. Pewnie w Trójstronnym Zespole do spraw Ochrony Zdrowia będziemy musieli usiąść do negocjacji, aby ją zmienić. Potrzebny jest kompromis – stwierdziła.

– Być może wskaźnik, od którego jest uzależniona wysokość pensji, powinien zostać zmieniony. Być może należałoby przesunąć podwyżki z 1 lipca na 1 stycznia. Rozmawiam od dwóch miesięcy [to jest od chwili, kiedy została minister zdrowia – red.] z różnymi interesariuszami w branży. Wierzę, że dojdziemy do kompromisu – oceniła.

Minister dodała, że niektórzy przedstawiciele branży sygnalizują, że realizacja ustawy podwyżkowej powoduje duży deficyt w Narodowym Funduszu Zdrowia.

Podkreśliła jednak, że ustawa podwyżkowa jest i będzie realizowana.

Bunt środowiska lekarskiego Ministra zdrowia: w tej chwili podwyżki są realizowane

Ministra zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda w rozmowie z Aleksandrą Pawlicką [@AlexPawlicka] pic.twitter.com/aOWziIup32

— tvp.info (@tvp_info) September 25, 2025

Podwyżki – stopOd miesięcy w branży mówi się, że należałoby zmienić przepisy, które wprowadziły coroczną waloryzację wynagrodzeń w ochronie zdrowia, bo pensje medyków zwiększają się tak szybko, że wydawana jest za nie zbyt duża część pieniędzy.

Przeczytaj także: „Maksymalne problemy – minimalne wynagrodzenie”, „Czy nic, co zostało dane, nie zostanie zabrane?”, „Podwyżkowy taniec” i „Ile w kieszeni medyka od lipca 2025 r.”.