
410 protestujących lekarzy oddało krew
Od poniedziałku (2 października) lekarze rezydenci protestują między innymi przeciw zbyt niskim nakładom na służbę zdrowia. Jedną z form protestu jest akcja oddawania krwi organizowana pod hasłem "Niech poleje się krew". Krwiodawcom przysługuje dzień wolny od pracy, z którego protestujący korzystali.
W dniu rozpoczęcia protestu do punktów krwiodawstwa zgłosiło się 552 rezydentów, 410 z nich oddało krew - wynika z danych przekazanych przez Ministerstwo Zdrowia. O sprawie poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że w poniedziałek (2 października) do punktów krwiodawstwa zgłosiło się 5261 osób, z czego 552 to lekarze rezydenci, którzy zgłosili się w ramach akcji protestacyjnej. Ostatecznie krew i jej składniki w poniedziałek pobrano od 410 młodych lekarzy.
We wtorek (3 października) do punktów krwiodawstwa zgłosiło się 16 protestujących lekarzy, ostatecznie pobrano ją od 12 rezydentów.
Przeczytaj także: "Piotr Denysiuk z PR: Zdrowie wciąż nie jest priorytetem dla rządu. Nie godzimy się na to!".
Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że w poniedziałek (2 października) do punktów krwiodawstwa zgłosiło się 5261 osób, z czego 552 to lekarze rezydenci, którzy zgłosili się w ramach akcji protestacyjnej. Ostatecznie krew i jej składniki w poniedziałek pobrano od 410 młodych lekarzy.
We wtorek (3 października) do punktów krwiodawstwa zgłosiło się 16 protestujących lekarzy, ostatecznie pobrano ją od 12 rezydentów.
Przeczytaj także: "Piotr Denysiuk z PR: Zdrowie wciąż nie jest priorytetem dla rządu. Nie godzimy się na to!".