
Zembala: ostrożnie z propozycjami Szydło, grożą nam mroczne czasy
-Szanuję inne poglądy, ale bądźmy ostrożni w dokonywaniu rewolucji w służbie zdrowia - tak zapowiedź Prawa i Sprawiedliwości dotyczącą m.in. likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia skomentował minister zdrowia prof. Marian Zembala.
-Profesor podkreślił, że czasu finansowania służby zdrowia bezpośrednio z budżetu wspomina "bardzo mrocznie" – pisze Wirtualna Polska.
Minister Zembala, który w gościł w Katowicach, przyznał podczas konferencji prasowej, że po raz pierwszy słyszy o takich planach największej opozycyjnej partii.
Jak zauważa portal politycy PiS uważają, że poziom finansowania opieki zdrowotnej powinien wynosić 6 proc. PKB. Są za likwidacją NFZ i skierowaniem środków na działanie systemu opieki zdrowotnej do budżetu państwa, za stworzeniem tzw. sieci szpitali oraz przywróceniem opieki medycznej i stomatologicznej do szkół.
- Bądźmy ostrożni w dokonywaniu rewolucji, szanując inne poglądy. System budżetowy w moim przekonaniu jest systemem dobrym dla takich (bogatych) krajów jak Kuwejt - powiedział minister.
- Bądźmy ostrożni, siądźmy licząc. Zachęcam, żeby nie włączać tej akurat strategii, bo nie od tego poprawi się sytuacja, zwłaszcza, że mrocznie wspominamy czasy budżetowe, bardzo mrocznie - mówił minister.
Minister Zembala, który w gościł w Katowicach, przyznał podczas konferencji prasowej, że po raz pierwszy słyszy o takich planach największej opozycyjnej partii.
Jak zauważa portal politycy PiS uważają, że poziom finansowania opieki zdrowotnej powinien wynosić 6 proc. PKB. Są za likwidacją NFZ i skierowaniem środków na działanie systemu opieki zdrowotnej do budżetu państwa, za stworzeniem tzw. sieci szpitali oraz przywróceniem opieki medycznej i stomatologicznej do szkół.
- Bądźmy ostrożni w dokonywaniu rewolucji, szanując inne poglądy. System budżetowy w moim przekonaniu jest systemem dobrym dla takich (bogatych) krajów jak Kuwejt - powiedział minister.
- Bądźmy ostrożni, siądźmy licząc. Zachęcam, żeby nie włączać tej akurat strategii, bo nie od tego poprawi się sytuacja, zwłaszcza, że mrocznie wspominamy czasy budżetowe, bardzo mrocznie - mówił minister.