W Krakowie 114 drzew stoi na drodze inwestycji zdrowotnej wartej 1,2 mld. zł.

Udostępnij:
Nie zapadła ostateczna decyzja o cofnięciu rządowej dotacji na budowę nowego Szpitala Uniwersyteckiego w Prokocimiu - oświadczył prorektor UJ ds. Collegium Medicum prof. Piotr Laidler po spotkaniu u wojewody, w którym uczestniczył wiceminister zdrowia Cezary Rzemek.
Już ponad dwa lata opóźniło się rozpoczęcie budowy nowego Szpitala Uniwersyteckiego z powodu protestu ekologów, którzy przed sądami walczą o zakaz wycinki drzew samosiejek, które wyrosły na placu budowy. Towarzystwo na rzecz Ochrony Przyrody - na razie skutecznie - protestuje przeciwko wycince 111 brzóz, dębów i grochodrzewiów, podczas gdy wartość inwestycji to miliard 200 mln zł. Z tej kwoty 800 mln to gwarancje rządowego dofinansowania, które mogą w tej sytuacji przepaść. Czy tak się stanie, dowiemy się do 14 grudnia.

Nieoficjalnie wiadomo, że minister Rzemek namawiał do rozpoczęcia prac, zwłaszcza że uczelnia ma zgodę na wycięcie 6642 drzew i krzewów, a spór w sądach dotyczy tylko 111 sztuk.

-Takim rozwojem sytuacji i możliwością straty przez Kraków tak ogromnych pieniędzy przerażeni są samorządowcy. Krakowscy radni miejscy apelują do władz Uniwersytetu Jagiellońskiego i Collegium Medicum, żeby podjęły wszelkie działania, by rozpocząć inwestycję - pisze "Gazeta Wyborcza".
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.