Ufff! Nie ma już Arłukowicza

Udostępnij:
Bartosz Arłukowicz, najgorzej oceniany minister zdrowia po 1989 roku - odchodzi. Premier Ewa Kopacz na konferencji prasowej poinformowała, że wraz kilkoma innymi ministrami złożył na jej ręce dymisję. Została przyjęta. -Dymisja cieszy, uzasadnienie: nie - komentują eksperci. Resortem - na razie - kieruje Sławomir Neumann.
Dlaczego minister był aż tak nielubiany? Nie tylko za wpadki – takie jak sposób wykonania ustawy refundacyjnej (ratowała budżet, kosztem pacjentów), pakiet onkologiczny brak jawności, brak nastawienia na kompromis, arbitralne decyzje. Ale za to, że swoje błędy usiłował usprawiedliwiać przerzucaniem winy za ich przyczyny z siebie – na środowiska medyczne, pacjenckie, lekarskie. W efekcie – po jego odejściu w niejednym domu związanym ze środowiskiem medycznym… strzelił korek od szampana.

-Cieszę się z tego, że minister Arłukowicz odchodzi, ale martwi uzasadnienie premier dla tej decyzji – mówi Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. –Bo w uzasadnieniu podano to, że przyczyną jego odejścia jest tzw. afera podsłuchowa, a nie to, co rzeczywiście sknocił – dodaje .

17 listopada 2011 r. premier Donald Tusk poinformował o zaproponowaniu mu objęcia funkcji ministra zdrowia. Następnego dnia Bartosz Arłukowicz został zaprzysiężony na ten urząd. Wiosną 2013 wstąpił do PO. 22 września 2014 r. po raz drugi objął stanowisko ministra zdrowia, wchodząc w skład rządu Ewy Kopacz.

Po odejściu Arłukowicza resortem zdrowia pokieruje Sławomir Neumann, jego pierwszy zastępca. Premier Kopacz nie podała nazwiska nazwiska następcy zdymisjonowanego ministra. Wśród nazwisk "murowanych" kandydatów na to stanowisko wymienia się Beatę Małecką - Liberę i Mariana Zembalę.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.