Marcin Obara/PAP
Marcin Obara/PAP

Trudne czasy (i Trump) tworzą silną UE

Udostępnij:

Po tym, jak prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze o wyjściu USA z WHO, Europa się mobilizuje i wzmacnia politykę bezpieczeństwa zdrowotnego. – Ogromna w tym zasługa Polski, która uznała je za jeden z siedmiu filarów bezpieczeństwa i priorytet w trakcie swojej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej – mówi „Menedżerowi Zdrowia” dr Nino Berdzuli, dyrektor Biura Światowej Organizacji Zdrowia w Polsce.

  • Przedstawicielka WHO przyznaje, że wycofanie członkowstwa USA to trudna sytuacja, ale dzięki ścisłej współpracy z UE ma już nowy strategiczny program na rzecz zdrowia i dobrostanu na naszym kontynencie na najbliższe pięć lat, tzw. Europejski Program Pracy
  • Dr Nino Berdzuli twierdzi, że najlepszym sposobem na utrzymanie ochrony przed tymi ciężkimi chorobami jest zlikwidowanie nierówności w dostępie do szczepionek, dbanie o zapewnienie ciągłości odporności populacyjnej
  • Oceniając działania naszego kraju w trakcie prezydencji w Radzie UE, mówi, że to był mądry i bardzo strategiczny wybór, że Polska uznała za priorytet bezpieczeństwo zdrowotne jako jeden z siedmiu filarów prezydencji. Bardzo trafnie zostały wybrane obszary bezpieczeństwa zdrowotnego
  • Berdzuli podkreśla ma nadzieję, że przywództwo i działania Polski na arenie europejskiej przyczynią się do podniesienia znaczenia bezpieczeństwa zdrowotnego zarówno w Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej

Jakie działania podejmuje WHO w związku z decyzją Donalda Trumpa o wycofaniu członkostwa USA w strukturach organizacji?

Nie da się ukryć, że jest to dla nas wszystkich bardzo trudna sytuacja, ponieważ odejście Stanów Zjednoczonych z WHO zdecydowanie zmniejsza nasze możliwości działań w zakresie zapobiegania, diagnostyki i zwalczania chorób oraz nowych zagrożeń zdrowotnych. Decyzja ta negatywnie odbije się, zwłaszcza jeśli chodzi o rozwiązywanie światowych kryzysów zdrowotnych. Dzięki składkom USA, które stanowiły niemal 20 proc. budżetu, WHO mogło nieść pomoc i wsparcie w rejony świata objęte kryzysem. Finansowanie USA było przeznaczane także na globalną walkę z HIV, malarią, gruźlicą, ebolą oraz innymi krytycznymi chorobami zakaźnymi. Amerykańskie instytucje oraz eksperci z Centers for Disease Control and Prevention, ściśle z nami współpracowali – bardzo ceniliśmy ich udział w naszych działaniach i współpracę naukową.

Odejście tak silnego partnera ze struktur WHO nie jest dobrym rozwiązaniem i ma duży wpływ na globalne zdrowie. Podejmujemy ważne kroki mające na celu wzrost wydajności i obniżenie kosztów operacyjnych, ponownie definiujemy swoje priorytety, poszukujemy synergii. Nowy strategiczny program na rzecz zdrowia i dobrostanu w Europie na najbliższe pięć lat, tzw. Europejski Program Pracy, jest opracowywany wspólnie państwami członkowskimi regionu europejskiego.  Pokieruje on naszymi wysiłkami na rzecz sprostania najpilniejszym wyzwaniom zdrowotnym, koncentrując się na wysokiej jakości doradztwie technicznym i doskonałości naukowej oraz angażując się w razie potrzeby w działania operacyjne i humanitarne.

Dzięki działaniom WHO, wprowadzeniu powszechnych programów szczepień udało się zwalczyć epidemie ospy czy polio. Tymczasem jedną z konsekwencji nowej polityki zdrowotnej w USA jest wzmocnienie ruchów antyszczepionkowych, nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale na całym świecie. Jakie działania planuje teraz podjąć WHO w tej kwestii?

WHO zawsze promowało naukową wiedzę medyczną i medycynę opartą na dowodach – Evidence-based medicine (EBM). Wiemy, że szczepionki, które otrzymują dzieci w narodowych programach szczepień, są bezpieczne i skutecznie chronią przed poważnymi chorobami. Najważniejszymi działaniami, jakie możemy podjąć w tej chwili, są edukacja społeczeństwa – przekazywanie wiedzy dotyczącej szczepień w sposób zrozumiały i przystępny, podawanie do wiadomości publicznej dowodów naukowych potwierdzających bezpieczeństwo tego typu profilaktyki.

Musimy także zwiększyć pewność lekarzy i pielęgniarek podczas komunikacji z rodzicami.

Nie można zbywać pytań rodziców, którzy troszczą się o zdrowie dzieci. To naturalne, że mogą mieć wątpliwości co do niektórych interwencji medycznych i to także normalne, że pytają o nie lub podchodzą do nich krytycznie. Osoby pracujące w ochronie zdrowia powinny wiedzieć, jak spokojnie i opierając się na faktach naukowych wytłumaczyć rodzicom, dlaczego szczepienia mają kluczowe znaczenie dla ochrony ich dzieci. Naszą rolą jako fachowców medycyny i zdrowia publicznego, a także jako WHO jest przekazywanie sprawdzonej, godnej zaufania wiedzy. Tylko w taki sposób możemy  zbudować zaufanie w społeczeństwie.

Widzimy niestety konsekwencje rozszczelnienia parasola ochronnego szczepień populacyjnych – rosnąca liczba zachorowań na odrę czy ostatnie przypadki błonicy w Polsce – choroby, z którą od lat w rejonie europejskim nie mieliśmy do czynienia. Najlepszym sposobem na utrzymanie ochrony przed tymi ciężkimi chorobami jest zlikwidowanie nierówności w dostępie do szczepionek, dbanie o zapewnienie ciągłości odporności populacyjnej. Im więcej osób zostanie zaszczepionych, tym lepiej wszyscy jesteśmy chronieni przed niebezpiecznymi chorobami zakaźnymi, także te osoby, które z jakichś powodów nie mogły zostać zaszczepione. To nasza wspólna odpowiedzialność.

Wydaje się, że polityczne decyzje USA wpłynęły mobilizująco na działania UE także w obszarze zdrowia. Czy WHO zacieśnia obecnie współpracę z Europą?

Unia Europejska i Komisja Europejska zawsze były i są nadal bardzo ważnymi partnerami WHO. Jak ściśle ze sobą współpracujemy, widać szczególnie wyraźnie na przykładzie działań humanitarnych na terenie Ukrainy, a także wsparciu uchodźców z Ukrainy. Podejmujemy wiele wspólnych aktywności, pracując nad wzmocnieniem gotowości i reagowania na sytuacje kryzysowe w obszarze zdrowotnym w państwach członkowskich, działając z politykami i realizując programy dotyczące zdrowia psychicznego i wiele innych. Mam nadzieję, że będziemy dalej poszerzać naszą współpracę. Wspólne działania są szczególnie ważne w tej chwili, jako że Polska objęła prezydencję w Radzie Europy.

Jak pani ocenia dotychczasowe działania Polski podczas prezydencji?

To był mądry i bardzo strategiczny wybór, że Polska uznała za priorytet bezpieczeństwo zdrowotne jako jeden z siedmiu filarów prezydencji. Bardzo trafnie zostały wybrane obszary bezpieczeństwa zdrowotnego – cyberbezpieczeństwo, bezpieczeństwo lekowe, w tym Akt o lekach krytycznych, zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży w erze cyfrowej, i – o czym cały czas mówi WHO – wyjątkowo podkreślono rolę profilaktyki w ochronie zdrowia. Na konferencji otwierającej polską prezydencję w styczniu minister zdrowia Izabela Leszczyna powiedziała: „Profilaktyka chorób i promocja zdrowia powinny stać się fundamentem systemów ochrony zdrowia na naszym kontynencie. Budować zdrowszą Europę możemy, jedynie skupiając się na działaniach, które zapobiegają chorobom”.  Dowody są jasne – profilaktyka naprawdę jest skuteczna, musimy tylko działać. Mamy nadzieję, że przywództwo i działania Polski na arenie europejskiej przyczynią się do podniesienia znaczenia bezpieczeństwa zdrowotnego zarówno w Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej i szerszym regionie paneuropejskim.

Przeczytaj także: „Polska opuści WHO?” i „Bez zaskoczenia – z obawą (nie o Trumpa, ale o zdrowie publiczne na świecie)”.

Menedzer Zdrowia twitter

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.