Francis Chung/EPA/PAP
Francis Chung/EPA/PAP

Paracetamol, autyzm i Trump

Udostępnij:

Prezydent Stanów Zjednoczonych twierdzi, że istotny wpływ na rozwój zaburzeń ze spektrum autyzmu u dzieci ma zażywanie paracetamolu w ciąży. Odradza to kobietom, chyba że występuje medyczna konieczność.

Prezydent swoje

Prezydent USA Donald Trump twierdzi, że może istnieć związek między przyjmowaniem przez kobiety w ciąży paracetamolu a wyższym ryzykiem wystąpienia u ich dzieci autyzmu.

Mówi o kryzysie w kontekście autyzmu.

Donaldowi Trumpowi wydaje się, że istnieje ryzyko, iż przyjmowanie przez kobiety w ciąży paracetamolu może przyczyniać się do wyższego ryzyka wystąpienia u dziecka autyzmu.

– Jeśli jesteście w ciąży, nie bierzcie tego – apeluje prezydent.

Eksperci swoje

Lekarze informują, że nie istnieje związek między zastosowaniem paracetamolu a autyzmem, podkreślając, że stosowanie paracetamolu jest bezpieczne.

Aleksandra Lewandowska o sprawie

O autyzmie mówi w rozmowie z TVN24 dr n. med. Aleksandra Lewandowska, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

– Zaburzenia ze spektrum autyzmu powstają już w okresie życia płodowego i są związane ze zmianami zarówno na poziomie struktury, jak i biologii układu nerwowego – wyjaśnia ekspertka.

Jak to się przekłada na praktykę?

– Pewne działania, które wdrażamy u dzieci i młodzieży z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, przynoszą poprawę w ich funkcjonowaniu, jednak nie zmieniają struktury ich ośrodkowego układu nerwowego, przez co pewne deficyty mają charakter przewlekły. W różnych okresach rozwoju zmieniają nieco swoją dynamikę i obraz kliniczny, ale są to zaburzenia przewlekłe, których nie możemy „wyleczyć” – mówi konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

– Nie ma leku, który trwale zmieniłby strukturę naszego mózgu. Możemy jednak leczyć farmakologicznie różne objawy zaburzeń ze spektrum autyzmu takie jak zachowania autoagresywne, współwystępujący lęk albo problemy ze skupieniem uwagi. Do tego dokładamy też działania psychospołeczne – psychoedukację, wsparcie i terapię, oczywiście oparte na badaniach naukowych. Dzięki temu pomagamy dzieciom i nastolatkom z zaburzeniami ze spektrum autyzmu lepiej funkcjonować w otoczeniu – wyjaśnia Lewandowska w TVN24.

Skąd się bierze autyzm?

Dr Aleksandra Lewandowska tłumaczy, że do powstania zaburzeń ze spektrum autyzmu prowadzi złożona interakcja czynników epigenetycznych, genetycznych, neurobiologicznych i środowiskowych.

Jakie to dokładnie czynniki?

Szacuje się, że zaburzenia ze spektrum autyzmu są uwarunkowane genetycznie w 50–90 procentach.

– Badania, głównie z udziałem bliźniąt zarówno jednojajowych, jak i dwujajowych, wskazują na wysoki poziom genetycznej determinacji autyzmu. W sumie znaleziono już setki genów, które mogą potencjalnie być związane z jego występowaniem. To między innymi geny, które odgrywają rolę w regulacji synaptogenezy, neuroplastyczności czy komunikacji między neuronami – wylicza w TVN24 dr Lewandowska, zwracając uwagę na istotne znaczenie nie tylko mutacji genetycznych, ale również zmian epigenetycznych, czyli na przykład metylacji DNA albo modyfikacji w obrębie histonów, które wpływają na ekspresję genów bez zmian w ich sekwencji.

Jeśli chodzi o czynniki środowiskowe, to w badaniach najczęściej mówi się o tych, które są związane z ciążą.

Wśród nich wymienia się między innymi starszy wiek matki lub ojca, zakażenia wirusowe w okresie ciąży – najczęściej różyczkę albo cytomegalię, ale w ostatnim czasie też SARS-CoV-2, cukrzycę ciążową, stan przedrzucawkowy, wcześniactwo i komplikacje okołoporodowe, ekspozycję na toksyny, przyjmowanie niektórych leków (na przykład kwasu walproinowego szeroko stosowanego w neurologii oraz psychiatrii) i zanieczyszczenie środowiska, szczególnie pyłami zawieszonymi takimi jak PM10 czy PM2,5.

– Ważne jest to, aby pamiętać, że to wszystko są tylko czynniki ryzyka, a nie bezpośrednie przyczyny zaburzeń ze spektrum autyzmu. Nie jest tak, że każda kobieta z cukrzycą ciążową czy po 35. roku życia urodzi dziecko z autyzmem – wyjaśnia dr Lewandowska.

Przeczytaj także: „Trump zażądał obniżenia cen leków”„Trump zażądał obniżenia cen leków”„Exodus producentów leków do USA?”„Trudne czasy (i Trump) tworzą silną UE”, „Bez zaskoczenia – z obawą (nie o Trumpa, ale o zdrowie publiczne na świecie)” i „Zdrowiem zajmie się antyszczepionkowiec i zwolennik teorii spiskowych?”.

Więcej tekstów z cyklu „Czy za granicą leczą lepiej?” po kliknięciu w poniższy baner.

 
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.