POZ: do gry wchodzą sieci „supermarketów” medycznych

Udostępnij:
Kolejne sieci medyczne wykupują polskie przychodnie. Wczoraj Neuca Med. poinformowała o nabyciu dwóch nowych. Duże firmy, w tym światowi giganci, zwietrzyły dobry interes w prowadzeniu przychodni w Polsce. Czy stanowić będą dla lekarzy rodzinnych takie zagrożenie, jak supermarkety dla właścicieli mniejszych sklepów? Czy giganci na nowo ustawią nam rynek POZ?
Wczoraj Neuca Med., toruńska firma znana wcześniej jako z działalności na rynku farmaceutycznym poinformowała o zakupie firmy Pro Familia, do której należą dwa zakłady opieki zdrowotnej: w Dzierżoniowie i Niemczy. Wcześniej Neuca Med nabyła przychodnię Ognik w Poznaniu, z której usług korzysta 6,6 tys. pacjentów. Neuca na zakup przychodni chce wydać ok. 30 mln zł.

Plany na budowę własnej sieci przychodni ma PZU, dotychczas działający wyłącznie na rynku ubezpieczeń. Strategią firmy jest wykupowanie sieci medycznych zależnych od spółek skarbu państwa. PZU nabył od Orlenu spółki Orlen Medica i Prof-Med. Jest też zainteresowany nabyciem należącej do Tauronu Elvity. Interesuje się też należącym do KGHM Miedziowym Centrum Zdrowia.

Należący do międzynarodowego giganta BUPA Lux – Med w ostatnich kilku miesiącach dokonał sześciu akwizycji. Ostatnio do Lux – Medu dołączyło Centrum Zdrowia Medycyna z Białegostoku, a wcześniej szpital Carolina Medical Center w Warszawie oraz spółka diagnostyczna Tomograf w Toruniu. W tym roku - pracownie diagnostyczne Scanlab w Łodzi i Diagnostic-Med w Poznaniu. Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux- Med. zapowiada kolejne przejęcia.

- Na całym świecie mamy do czynienia z procesem koncentracji własności w ochronie zdrowia. Trudno oczekiwać, by proces ten ominął Polskę – mówi Jerzy Gryglewicz, ekspert Uczelni Łazarskiego. I wylicza zalety podobnej koncentracji: duże firmy są w stanie podjąć pacjenta kompleksową opieką, zapewnić dostęp nie tylko do POZ, ale i w razie potrzeby do specjalisty, czy z czasem do własnego szpitala.

- Proszę też zauważyć, że najbardziej aktywne na tym rynku ostatnio są firmy ubezpieczeniowe. Być może z czasem ich działalność bezpośrednio na rynku świadczeń przybliży nam w całej Polsce możliwość wprowadzenia ubezpieczeń dodatkowych, o które środowisko walczy od lat – dodaje Gryglewicz.

Czy proces koncentracji POZ w rękach dużych sieci powoduje niepokój wśród obecnie działających na rynku lekarzy? Zapytaliśmy Bożenę Janicką, prezesa Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. –Nie boimy się, robimy swoje – usłyszeliśmy w odpowiedzi. Zdaniem Janickiej pojawienie się nowego konkurenta budzi niepokój działających na nim wcześniej podmiotów. – Ale są powody by tej konkurencji zbytnio się nie obawiać. Myśmy już mieli do czynienia w Polsce z dużymi sieciami zawiadującymi POZ. Wtedy te instytucje nazywały się ZOZ. I model obecny okazał się sprawniejszy od „sieciowego” – mówi Janicka. – Szczególnie w małych miejscowościach dzisiejszy model lekarza żyjącego na miejscu, będącego członkiem lokalnej społeczności jest trudny do zastąpienia – dodaje.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.