Krzysztof Zatycki/Agencja Wyborcza.pl
Krzysztof Zatycki/Agencja Wyborcza.pl

Niemedyczni na aucie ►

Udostępnij:

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu likwidują Dział Higieny Szpitalnej i Transportu Wewnątrzszpitalnego Pacjentów – zwolnieni zostaną salowe, noszowi i panowie, którzy wywożą śmieci. To około 500 osób.

  • We wrocławskim szpitalu pozbywają się pół tysiąca pracowników – ma przejąć ich firma zewnętrzna
  • O tym rozmawiano podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu do spraw Personelu Niemedycznego Ochrony Zdrowia – obrady zatytułowane były „Taniej kosztem ludzi – jak outsourcing w szpitalach obniża płace i zagraża bezpieczeństwu pacjentów”
  • Uczestniczyli w nim między innymi główny specjalista w Departamencie Rynku Pracy Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej Marek Wesołowski, a także pracownicy wrocławskiego szpitala Andrzej Borek i Hanna Piaszczyńska
  • Nie było przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego
  • Marek Wesołowski bronił pracowników niemedycznych, dziwiąc się, że w posiedzeniu nie uczestniczył nikt z resortu zdrowia

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu likwidują Dział Higieny Szpitalnej i Transportu Wewnątrzszpitalnego Pacjentów. Oznacza to, że zwolnione będą salowe, noszowi i panowie, którzy wywożą śmieci – pisaliśmy o tym w tekście „Aut-sourcing”a o sprawie rozmawiano 23 października podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu do spraw Personelu Niemedycznego Ochrony Zdrowia.

Zaczęli je Andrzej Borek i Hanna Piaszczyńska – pracownicy szpitala, którzy sprzeciwiają się outsourcingowi.

Szczegóły

Ci poinformowali, że szpital wydłużył termin składania ofert w przetargu do 27 października, przypominając, że o znalezienie firmy, której pracownicy będą odpowiadać za:

  • utrzymanie czystości,
  • transport wewnątrzszpitalny,
  • zbiórkę odpadów,
  • częściową opiekę nad pacjentami.

Tym zajmuje się jeszcze prawie pół tysiąca osób z Dział Higieny Szpitalnej i Transportu Wewnątrzszpitalnego Pacjentów. W konsekwencji przetargu mieliby zostać przejęci przez zewnętrzne przedsiębiorstwo. To tego najbardziej obawiają się protestujący od miesięcy przeciwko outsourcingowi.

Andrzej Borek przyznał, że pracownicy niemedyczni obawiają się obniżenia wynagrodzenia, zmiany form zatrudnienia i gorszej jakości opieki nad pacjentami – nie przekonuje go zapewnienie kierownictwa szpitala, że zmiana odbędzie się na podstawie art. 23 Kodeksu pracy i wszyscy pracownicy zostaną formalnie przeniesieni do nowego pracodawcy z zachowaniem dotychczasowych warunków pracy i płacy. Gwarancja ta, obejmująca takie składniki, jak wysługa lat, nagrody jubileuszowe i benefity socjalne, miałaby być zapewniona przez rok.

Pracownicy podkreślali, że szpital nic nie zyska na reorganizacji.

Co na to urzędnik?

Marek Wesołowski bronił pracowników niemedycznych, dziwiąc się, że w posiedzeniu nie uczestniczył nikt z Ministerstwa Zdrowia. Powiedział, że za nich także jest odpowiedzialny resort zdrowia.

Wesołowski przyznał, że aby nie dochodziło do sytuacji podobnych do tej z Wrocławia, potrzebna byłaby odbrębna ustawa.

Co poza tym?

Posiedzenie w całości poniżej.

Wideo pochodzi ze strony internetowej: www.sejm.gov.pl/3EBAB7.

O sprawie informowała też „Gazeta Wrocławska”.

Przeczytaj także: „Niczego nie można skontrolować, bo nie ma żadnych norm” „Pracownicy drugiej i trzeciej kategorii”.

Menedzer Zdrowia youtube

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.