Newsweek i radio Zet zarzucają: Lek-Am kłamie
Nielegalne magazyny ampułek w stodole? Wyłudzanie milionów na fikcyjne badania? Radio Zet i "Newsweek Polska" stawiają zarzuty firmie Lek-Am.
Fabryka lekarstw Lek-Amu przez ostatnie kilka lat dostała 19 mln zł na badania naukowe z państwowego Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR). Miała stworzyć innowacyjne leki, tymczasem – według informatorów "Newsweeka" i Radia ZET – w fabryce podawano fałszywe dane do dokumentacji projektów.
Wyłudzenia dotacji z NCBiR to jednak tylko część tego, co mówią o Lek-Amie pracujący tam ludzie. Historie, które opowiadają, są wstrząsające: w firmie antydatowano dokumenty, zmieniano wyniki badań trwałości leków – wypuszczano na rynek takie, które np. zamiast dwóch lat na półce w aptece wytrzymywały rok. Tuż obok fabryki, w zwykłym blaszaku, Lek-Am urządził nielegalny magazyn.
Wyłudzenia dotacji z NCBiR to jednak tylko część tego, co mówią o Lek-Amie pracujący tam ludzie. Historie, które opowiadają, są wstrząsające: w firmie antydatowano dokumenty, zmieniano wyniki badań trwałości leków – wypuszczano na rynek takie, które np. zamiast dwóch lat na półce w aptece wytrzymywały rok. Tuż obok fabryki, w zwykłym blaszaku, Lek-Am urządził nielegalny magazyn.