
Minimalna składka zdrowotna przedsiębiorców w górę
Tagi: | składka zdrowotna, minimalne wynagrodzenie, przedsiębiorcy, Izabela Leszczyna, Ministerstwo Zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia |
O ponad jedną trzecią wzrośnie w przyszłym roku minimalna składka zdrowotna płacona przez przedsiębiorców. W tym roku wynosi ona 314,96 zł miesięcznie, w przyszłym wzrośnie prawdopodobnie do 432,54 zł. Powód? Przestanie obowiązywać przepis obniżający podstawę wymiaru minimalnej składki zdrowotnej do 75 proc. minimalnego wynagrodzenia.
Tegoroczna obniżka podstawy wymiaru minimalnej składki do 75 proc. była epizodyczna, tylko na rok (trwający od 1 lutego 2025 r. do 31 stycznia 2026 r.). Wynika to wprost z art. 4 ustawy nowelizującej z 6 grudnia 2024 r. – informuje o tym „Dziennik Gazeta Prawna”.
Kolejna nowelizacja – z 4 kwietnia 2025 r. – miała już na stałe obniżyć podstawę wymiaru minimalnej składki zdrowotnej, ale została zawetowana przez prezydenta Andrzeja Dudę. Powody prezydenckiego weta były inne niż obniżenie składki – głównie były to spodziewana dysproporcja pomiędzy wysokością składki płaconej przez pracowników a składki należnej od przedsiębiorców i zarzucany rządowi brak dialogu społecznego. Jednak brak nowych przepisów sprawi, że w 2026 r. wrócimy do zasad z 2024 r. To oznacza, że minimalna składka zdrowotna przedsiębiorców będzie obliczana od 100 proc. minimalnego wynagrodzenia, a nie od 75 proc., jak w tym roku.
– Obecnie w Ministerstwie Zdrowia nie są prowadzone prace legislacyjne w tym zakresie – informuję resort zdrowia.
To zła wiadomość dla przedsiębiorców – zarówno dla tych, którzy rozliczają się według skali podatkowej (ze stawkami 12 proc. i 32 proc.), w tym korzystających z ulgi IP Box, jak i dla tych, którzy wybrali liniowy, 19-proc. PIT lub kartę podatkową (tych ostatnich jest z roku na rok coraz mniej).
Minister Leszczyna: Składki zdrowotne są niewystarczające
Czy obniżenie podstawy wymiaru składki powinno obowiązywać także w kolejnych latach?
– Jako kierująca resortem zdrowia chciałaby jak najwięcej pieniędzy dla NFZ, między innymi, aby finansować drogie świadczenia z koszyka świadczeń gwarantowanych – mówi minister zdrowia Izabela Leszczyna
– Z pewnością ochrona zdrowia potrzebuje pieniędzy i minister zdrowia chciałaby, aby składka zdrowotna była jak najwyższa, ale ona musi być akceptowana przez ogół społeczeństwa. Składki zdrowotne – już dzisiaj wiemy – są niewystarczające – podkreśla, dodając, że jej głosowanie (w kwietniu) w Sejmie za obniżeniem składki wynikało z umowy z ministrem finansów. Ustalenia polegały na tym, że ratownictwo, którego finansowanie PiS przeniósł z budżetu do NFZ, ponownie wróci do budżetu państwa.
Według projektu planu finansowego koszty NFZ w 2026 r. sięgną niespełna 217,4 mld zł, w tym nieco ponad 201 mld zł to nakłady na świadczenia zdrowotne. W porównaniu z bieżącym rokiem mniejszą część przychodów funduszu stanowić mają wpływy ze składki zdrowotnej. W 2025 r. było to 87,08 proc., a w przyszłym roku będzie 84,33 proc.
W związku z tym wzrośnie dotacja z budżetu państwa konieczna, by zrealizować wynikające z przepisów minimum nakładów na ochronę zdrowia. W tym roku dotacja stanowi 9,2 proc. przychodów NFZ, a projekt na 2026 r. przewiduje dofinansowanie przez państwo na poziomie 11,89 proc. (26 mld zł, prawie 8 mld zł więcej niż w tym roku).
O ile wzrośnie minimalne wynagrodzenie?
„Dziennik Gazeta Prawna” przypomina, że wzrośnie również samo minimalne wynagrodzenie. Rząd proponuje, aby w 2026 r. wynosiło ono 4806 zł. Byłoby więc o 140 zł wyższe w stosunku do kwoty obowiązującej w 2025 r. (4666 zł), czyli o 3 proc.
Nie jest to jeszcze przesądzone, ponieważ 11 lipca na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego nie udało się osiągnąć porozumienia w tej sprawie. Ostateczną decyzję rząd podejmie do 15 września.
Podwyżka najniższej pensji bez jakichkolwiek zmian w przepisach o ubezpieczeniu zdrowotnym będzie oznaczać, że minimalna składka zdrowotna wzrośnie, i to gwałtownie, bo aż o ponad 37 proc.
Przeczytaj także: „Podpisz aneks – będą pieniądze na podwyżki”.