
Komu pieniądze zabrane kardiologii inwazyjnej? Resort oferuje 30 proc. premii za KOZ
Resort zdrowia opublikował projekt kryteriów, na podstawie których wybierze placówki świadczące usługi w nowej formule. Chodzi o koordynowaną opiekę nad osobami po zawale, która ma trwać rok i obejmować m.in. wizyty u specjalisty oraz rehabilitację kardiologiczną.
- Zapewnić ma ją szpital. Dziś osoby wypisywane po zabiegu muszą same szukać poradni, w których kontynuują leczenie. I często czekają na to w długich kolejkach, a ich zdrowie ponownie ulega pogorszeniu – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
Stosowanie kompleksowej opieki nie będzie obowiązkowe, ale resort zdrowia przewidział zachęty finansowe – o nawet 30 proc. wyższą stawkę za leczenie, niż gdyby procedury realizowano osobno.
Dziennik przypomina, że wcześniej jednak obniżono stawki za same zabiegi kardiologii inwazyjnej, która, jak wskazywał m.in. raport NIK, generowała duże zyski. Ministerstwo liczy też na oszczędności wynikające z uniknięcia ponownych hospitalizacji dzięki lepszemu leczeniu.
Stosowanie kompleksowej opieki nie będzie obowiązkowe, ale resort zdrowia przewidział zachęty finansowe – o nawet 30 proc. wyższą stawkę za leczenie, niż gdyby procedury realizowano osobno.
Dziennik przypomina, że wcześniej jednak obniżono stawki za same zabiegi kardiologii inwazyjnej, która, jak wskazywał m.in. raport NIK, generowała duże zyski. Ministerstwo liczy też na oszczędności wynikające z uniknięcia ponownych hospitalizacji dzięki lepszemu leczeniu.