Hamankiewicz: rząd przerzuca koszt organizacji zajęć praktycznych dla studentów medycyny na uczelnie
Studenci pierwszego roku medycyny studiować będą według nowego programu. Bedzie w nim mniej teorii – więcej praktyki. Pierwsi absolwenci kształceni według nowego trybu skończą studia 30 czerwca 2018 r. -Rząd na zmianę programu przeznaczył za mało pieniędzy - alarmuje Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej.
W wywiadzie udzielonym „Rzeczpospolitej” Hamankiewicz powiedział: -Czasu jest mało, a pieniędzy, które chce na to przeznaczyć resort zdrowia (50 mln zł), nie wystarczy. Dlatego duże wyzwania czekają środowisko akademickie. Uczelnie muszą przebudować programy, a nauczyciele podjąć daleko idące samokształcenie i upraktycznienie seminariów.
Pierwsi absolwenci kształceni według nowego trybu skończą studia 30 czerwca 2018 r. Dostaną w tym dniu dyplom lekarza równocześnie z prawem do wykonywania zawodu. Dziś – w przeciwieństwie do wielu innych fachów – dyplom uczelni medycznej wcale nie upoważnia absolwentów medycyny do podjęcia pracy w swoim zawodzie. Na przeszkodzie stoi właśnie brak odpowiedniej praktyki. Ministerstwo zdrowia postanowiło to zmienić, a główny ciężar zmian przerzuciło na uczelnie.
Dla studentów medycyny to dobra wiadomość. Będzie mniej „pamięciówy”, więcej kontaktu z rzeczywistymi problemami klinicznymi i pacjentami. Dla uczelni dodatkowe wyzwanie: zorganizowanie zajęć praktycznych będzie droższe i trudniejsze niż zorganizowanie zajęć typu ex cathedra. Przyszła reputacja uczelni medycznych w Polsce zależeć będzie od tego, w jaki sposób rozwiążą one ten problem.
Pierwsi absolwenci kształceni według nowego trybu skończą studia 30 czerwca 2018 r. Dostaną w tym dniu dyplom lekarza równocześnie z prawem do wykonywania zawodu. Dziś – w przeciwieństwie do wielu innych fachów – dyplom uczelni medycznej wcale nie upoważnia absolwentów medycyny do podjęcia pracy w swoim zawodzie. Na przeszkodzie stoi właśnie brak odpowiedniej praktyki. Ministerstwo zdrowia postanowiło to zmienić, a główny ciężar zmian przerzuciło na uczelnie.
Dla studentów medycyny to dobra wiadomość. Będzie mniej „pamięciówy”, więcej kontaktu z rzeczywistymi problemami klinicznymi i pacjentami. Dla uczelni dodatkowe wyzwanie: zorganizowanie zajęć praktycznych będzie droższe i trudniejsze niż zorganizowanie zajęć typu ex cathedra. Przyszła reputacja uczelni medycznych w Polsce zależeć będzie od tego, w jaki sposób rozwiążą one ten problem.