Część pielęgniarek bez ustawowych podwyżek
– Pielęgniarki pracujące w domach pomocy społecznej są pominięte w systemie gwarantowanych minimalnych wynagrodzeń obowiązujących w ochronie zdrowia. Nie dostają podwyżek jak ich koleżanki z zakładów opieki zdrowotnej, mimo że wykonują analogiczne zadania medyczne i opiekuńcze – podkreśla Elżbieta Gelert, dodając, że różnice w wynagrodzeniach sięgają często nawet kilku tysięcy złotych miesięcznie.
Elżbieta Gelert z Koalicji Obywatelskiej, zastępca przewodniczącej sejmowej Komisji Zdrowia, w interpelacji nr 13376
pyta o zarobki pielęgniarek zatrudnionych w domach pomocy społecznej.
– Te spełniają niezwykle ważną rolę w systemie opieki długoterminowej. Na co dzień opiekują się osobami przewlekle chorymi, niesamodzielnymi, z niepełnosprawnościami oraz w podeszłym wieku. Ich praca wymaga wysokich kwalifikacji, odpowiedzialności i odporności psychicznej, a zakres obowiązków często wykracza poza standardowe czynności pielęgniarskie. Pomimo tego ich wynagrodzenia pozostają znacząco niższe niż pensje pielęgniarek zatrudnionych w podmiotach leczniczych – zwraca uwagę posłanka, przypominając, że zgodnie z obowiązującymi przepisami:
- ustawa z 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki i położnej (Dz.U. 2022 poz. 2702 z późn. zm.) określa, że pielęgniarki mogą wykonywać zawód zarówno w podmiotach leczniczych, jak i w innych jednostkach organizacyjnych świadczących opiekę, w tym w domach pomocy społecznej,
- jednak ustawa z 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników wykonujących zawody medyczne w podmiotach leczniczych (Dz.U . 2023 poz. 1435) obejmuje jedynie pielęgniarki zatrudnione w podmiotach leczniczych.
– Pielęgniarki pracujące w domach pomocy społecznej są pominięte w systemie gwarantowanych minimalnych wynagrodzeń obowiązujących w ochronie zdrowia. Nie dostają podwyżek jak ich koleżanki z zakładów opieki zdrowotnej, mimo że wykonują analogiczne zadania medyczne i opiekuńcze – podkreśla Elżbieta Gelert, dodając, że różnice w wynagrodzeniach sięgają często nawet kilku tysięcy złotych miesięcznie.
Posłanka pyta:
- czy kierownictwo Ministerstwa Zdrowia planuje podjęcie działań legislacyjnych, by włączyć pielęgniarek zatrudnionych w domach pomocy społecznej do systemu minimalnych wynagrodzeń przewidzianych dla pielęgniarek zatrudnionych w podmiotach leczniczych, zgodnie z ustawą z 8 czerwca 2017 r.?
- czy rozważane jest opracowanie odrębnego mechanizmu finansowania wynagrodzeń pielęgniarek DPS z budżetu państwa lub Narodowego Funduszu Zdrowia, tak aby jednostki samorządu terytorialnego nie były obciążone pełnym kosztem wzrostu płac?
- jakie działania są planowane, aby zapewnić stabilność zatrudnienia, rozwój zawodowy i właściwe warunki pracy pielęgniarek w DPS, których rola w systemie opieki nad osobami starszymi i niesamodzielnymi będzie w najbliższych latach ważna?
– Pielęgniarki w domach pomocy społecznej stanowią fundament systemu opieki długoterminowej. Bez ich codziennej pracy zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego i godnych warunków życia mieszkańców DPS byłoby niemożliwe. Ich odpowiedzialność, wiedza i zaangażowanie powinny znaleźć odzwierciedlenie w godnych i sprawiedliwych wynagrodzeniach – podsumowuje Gelert.
Data wpływu interpelacji to 3 listpada. Do 12 listopada nie było odpowiedzi.
Przeczytaj także: „Czy ból kręgosłupa to choroba zawodowa pielęgniarek?”, „Nie wszystkie pielęgniarki to jedna rodzina: starsze i młodsze – konflikt się zaczyna” i „Pielęgniarki jak lekarze – o tym marzę”.

