Barbara Teresa Kopczyńska rezygnuje ze stanowiska dyrektora szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej

Udostępnij:
Barbara Teresa Kopczyńska rezygnuje ze stanowiska dyrektora szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej w proteście przeciw polityce zdrowotnej Narodowego Funduszu Zdrowia dotyczącej przenoszenia procedur jednodniowych w ginekologii i chirurgii do ambulatorium oraz wskutek żądań pielęgniarek o wyższe wynagrodzenia.
- W służbie zdrowia jestem od 1979 roku – mówi Barbara Kopczyńska – Przeżyłam wszystkie reformy i muszę powiedzieć, że ochrona zdrowia nie ma szczęście do polityków, którzy wiele mówią a niewiele robią. Nie wiem, czy ochrona zdrowia cierpi na niedobór środków, czy nie, ale na pewno niedobre jest to, że szpital publiczny nie może pobrać dopłaty od pacjenta, aby ten został przyjęty w poradni szybciej. Szpitale nie odsyłają chorych, choć też to wygląda różnie w różnych regionach, ale generalnie pod koniec każdego roku, kiedy kończą się kontrakty następuje polityka nie przyjmowania chorych. Wystarczyłoby wprowadzić współpłacenie z określoną kwotą, a te pieniądze odliczać potem na przykład od podatku. Ale nikt nie jest zainteresowany przeprowadzeniem zmian, a pacjenci także wolą korzystać z na przykład opieki całodobowej niż zwolnić się z pracy i pójść do lekarza rodzinnego. Szpital zaś, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście pacjentowi coś dolega musi przeprowadzić mu diagnostykę Jest wiele absurdów, które zwyczajnie zniechęcają do pracy. Nam zabrano część pieniędzy na kontrakty mimo, że skróciliśmy czas pobytu chorego.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.