Aptekarze: potrzebni są nam farmaceuci specjalnego znaczenia, a nie zwykli

Udostępnij:
Reprezentująca aptekarzy Komisja Akredytacyjna domaga się, by przywrócono obowiązek posiadana przez kierownika apteki specjalnych uprawnień. Zdaniem Komisji wykształcenie farmaceutyczne to za mało, a zwykli farmaceuci nie radzą sobie z prowadzeniem aptek.
Komisja Akredytacyjna, powołana została przy ministrze zdrowia w celu opiniowania wniosków jednostek szkolących ubiegających się o akredytację na prowadzenie specjalizacji dla farmaceutów. Specjalne uprawnienia, których domaga się Komisja Akredytacyjna określane są słowem „specjalizacja”. -Farmaceuci nie pozyskali aprobaty w konstruowanych przepisach do konieczności wymagania w poszczególnych szczeblach awansów - posiadania specjalizacji – tłumaczy w swoim piśmie Komisji Akredytacyjnej.

-Wydaje się, że narastające problemy w środowisku farmaceutów oraz brak zrozumienia ciężaru jaki spoczywa na osobach mających bezpośredni kontakt z pacjentem prowadzi do sterowania aptekarzami, wykorzystując ich jako sprzedawców towarów i usług a nie postrzegania tej grupy zawodowej jako fachowych osób w łańcuchu bezpiecznej farmakoterapii – precyzuje komunikat.

Według obowiązującego dziś prawa do tego, by zostać kierownikiem apteki potrzebne jest wykształcenie farmaceutyczne, poparte pięcioletnim stażem pracy. Staż może być krótszy o dwa lata, gdy kandydat ma specjalizację z farmacji aptecznej. Według propozycji Komisji Akredytacyjnej posiadanie specjalizacji aptecznej ma być warunkiem sine qua non, warunek trzyletniego stażu utrzymany. Znacznie ograniczy to grono potencjalnych kandydatów na stanowiska kierowników aptek oraz napędzi rynek szkoleń.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.