
Zamknięte porodówki – gdzie i dlaczego?
Od stycznia 2024 r. do lipca 2025 r. w kraju zamknięto 29 oddziałów położniczych, a inne zawieszone w tym czasie były 18 razy. „Menedżer Zdrowia” dotarł do statystyk z nazwami konkretnych podmiotów – w danych uwzględniono także zawieszenia, które rozpoczęły się przed 2024 r.
- To, że porodówki się zamykają i zawieszają, to fakt. Mówi i pisze się od tym od miesięcy. „Menedżer Zdrowia” jednak jako pierwszy podaje ministerialne, konkretne dane
- Gdzie porodówki przestały istnieć?
- Publikujemy listę zamkniętych i zawieszonych porodówek
– Utrzymywanie oddziałów położniczych, w których przyjmowanych jest po 30, 80 i nawet 100 porodów rocznie, jest zagrożeniem dla kobiet rodzących – mówił 25 września w Sejmie wiceminister zdrowia Tomasz Maciejewski.
Przedstawiciel resortu (a także ginekolog, położnik, perinatolog i były dyrektor Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie), odpowiadając na pytania posłów Prawa i Sprawiedliwości, zapowiedział reformę porodówek – pisaliśmy o tym w tekście „Reforma porodówek”.
– W Ministerstwie Zdrowia pracujemy nad przepisami, które mają wprowadzać rozwiązania dla rodzących na terenach bez porodówki. W czwartym kwartale 2025 r. zaproponujemy zmiany, aby zapewnić opiekę kobietom rodzącym w miejscach, które nie mają możliwości kontynuowania pracy oddziałów położniczych – mówił Maciejewski, podkreślając, że likwidowanie oddziałów ginekologicznych jest konsekwencją zmniejszającej się liczby porodów.
Reforma potrzebna – potwierdziły to dane
Więcej o porodówkach było w odpowiedzi na interpelację nr 11560 w sprawie – jak określili to autorzy – niekontrolowanej likwidacji oddziałów położniczych w Polsce. Pytali także posłowie z PiS – byli to Tadeusz Chrzan, Anna Dąbrowska-Banaszek, Fryderyk Kapinos, Mariusz Krystian, Józefa Szczurek-Żelazko i Patryk Wicher.
– Każda kobieta rodząca ma prawo do godnej i zgodnej ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej opieki zdrowotnej, wolności wyboru miejsca uzyskania pomocy medycznej oraz poszanowania integralności psychicznej i fizycznej. W tym celu konieczne jest zapewnienie przez placówki medyczne optymalnej liczby wykwalifikowanego personelu realizującego standardy opieki okołoporodowej, a także spełnianie innych przesłanek warunkujących
utrzymanie kontraktu w zakresie położnictwa z Narodowym Funduszem Zdrowia – zaczął odpowiedź na interpelację datowaną na 23 września Tomasz Maciejewski, podkreślając, że wśród głównych powodów likwidacji oddziałów położniczych jest brak lekarzy specjalistów, zmniejszająca się liczba porodów i pacjentek korzystających ze świadczeń w tym zakresie.
– To powoduje duże straty finansowe oddziałów położniczych, stwarzające w efekcie zagrożenie dla finansowania i działalności szpitali – dodał Maciejewski.
Przyznał, że zmniejszenie liczby porodów w placówce może mieć negatywny wpływ na jakość udzielanych świadczeń.
– Obserwowane w ostatnich miesiącach zmniejszenie liczby urodzeń prowadzi do sytuacji, w których personel oddziału położniczego, przy uwzględnieniu zmianowego systemu pracy, może przez wiele dni nie odbierać porodów i nie udzielać innych świadczeń, co niewątpliwie wpływa na obniżenie umiejętności praktycznych oraz zwiększa prawdopodobieństwo błędów medycznych i ryzyko powikłań porodowych, zagrażając bezpieczeństwu pacjentek
i noworodków oraz lekarzy – uzasadnił.
Tabele
Podał też dane z Narodowego Funduszu Zdrowia (z podziałem na województwa).
Od stycznia 2024 r. do lipca 2025 r. w kraju zostało zamkniętych 29 oddziałów położniczych, a inne zawieszone w tym czasie były 18 razy.
„Menedżer Zdrowia” dotarł także do statystyk z nazwami konkretnych podmiotów.
W poniższych danych uwzględniono także zawieszenia, które rozpoczęły się przed 2024 r.
Lista porodówek do zamknięcia – 2022, 2023 i 2024/2025
Pod koniec lutego 2024 r. opublikowaliśmy zestawienie, w którym znalazło się 109 szpitali, które zaraportowały w 2022 r., że odebrano w nich mniej niż 400 porodów – więcej o tym w tekście „Lista porodówek do zamknięcia”. Dane te były aktualne na dzień publikacji listy, czyli 27 lutego. Było to pierwsze w historii takie zestawienie.
W marcu były już nowe dane dotyczące 2023 r., dlatego zaprezentowaliśmy nową listę – ta dostępna jest w artykule „Porodówki do zamknięcia – dane z 2023 r.”.
Ostatnio dotarliśmy do najnowszych danych z Narodowego Funduszu Zdrowia. Przeanalizowaliśmy je, tworząc listę oddziałów, w których – w drugim półroczu 2024 r. i pierwszych sześciu miesiącach 2025 r. – przyjęto mniej niż 400 porodów. Na liście znalazło się 88 szpitali – więcej w tekście „Porodówki do zamknięcia – 2025”.