Patryk Ogorzałek/Agencja Wyborcza.pl
Patryk Ogorzałek/Agencja Wyborcza.pl

Czy na Podkarpaciu opłaca się być w ciąży (i utrzymywać porodówki)

Udostępnij:

Publikujemy listę (i mapę) porodówek w województwie podkarpackim, które – ze względu na zbyt małą liczbę porodów – należałoby zamknąć. Z analizy „Menedżera Zdrowia” wynika, że aż w jedenastu z dwudziestu jeden powiatów i w przypadku jednego z czterech miast na prawach powiatu nie opłaca się utrzymywać oddziałów.

  • Jako granicę opłacalności funkcjonowania oddziału ginekologiczno-położniczego przyjmuje się 400 porodów rocznie – na podstawie najnowszych danych z Narodowego Funduszu Zdrowia stworzyliśmy listę (i mapę) porodówek, które należałoby zamknąć w województwie podkarpackim, ponieważ są oddziałami deficytowymi
  • Wśród tych do zamknięcia jest porodówka w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Lesku
  • Do jej zlikwidowania przekonywał nawet wicestarosta leski Wiesław Kuzio

Porodówka w Lesku – szczegół

18 września radni powiatu leskiego nie zgodzili się na likwidację porodówki w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Lesku – zadecydował jeden głos, przez który nie uchwalono w sprawie zmian organizacyjnych w szpitalu.

Wniosek przygotował zarząd powiatu w związku z trudną sytuacją finansową jednostki oraz brakiem kadry lekarskiej.

Zmiany miały polegać na likwidacji oddziału ginekologiczno-położniczego, w jego miejsce miał powstać oddział ginekologiczny.

– W ubiegłym roku oddział ginekologiczno-położniczy przyjął 1200 pacjentek, ale porodów było tylko 197. To pokazuje, na jakie usługi medyczne jest większe zapotrzebowanie. Funkcjonowanie porodówki kosztuje pół miliona złotych miesięcznie, a wyceny Narodowego Funduszu Zdrowia nie wystarczają na utrzymywanie tego oddziału – tłumaczył wicestarosta leski Wiesław Kuzio, który podczas sesji apelował do radnych o przyjęcie uchwały, ponieważ – jego zdaniem – tylko reorganizacja szpitala i wynikające z tego zmniejszenie kosztów, może poprawić finanse szpitala. Ten ma już 116 mln zł długu.

Z powodu problemów finansowych 1 lipca zawieszono działalność oddziału ginekologiczno-położniczego.

Powodem był też brak lekarza neonatologa.

Oddział miał wznowić działalność 1 września, ale tak się nie stało.

To nie przekonało radnych, którzy nie przyjęli uchwały dotyczącej reorganizacji szpitala.

Pięcioro zagłosowało za, sześcioro przeciw, a troje wstrzymało się od głosu.

Porodówki w województwie podkarpackim – ogół

Takich porodówek jak ta w Lesku w województwie podkarpackim jest więcej.

„Menedżer Zdrowia” dotarł do najnowszych danych z Narodowego Funduszu Zdrowia. Przeanalizowaliśmy je, tworząc listę – statystyki dotyczą drugiego półrocza 2024 r. i pierwszych sześciu miesięcy 2025 r.

Jako granicę opłacalności funkcjonowania oddziału ginekologiczno-położniczego przyjmuje się 400 porodów rocznie.

To oznacza, że aż sześć porodówek z dziewiętnastu powinno się zamknąć.

Z danych wynika, że mieszkanki województwa podkarpackiego rodzą głównie w Reszowie – to tam znajdują się oddziały położnicze, które się bilansują.

Pod progiem opłacalności są:

  • Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Nowej Dębie,
  • Wojewódzki Szpital im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu,
  • Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Leżajsku,
  • Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Lesku,
  • Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Przeworsku,
  • Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Lubaczowie.

Lista wszystkich podkarpackich porodówek poniżej, pod nią dalsza część tekstu.

Na podstawie danych z Narodowego Funduszu Zdrowia przygotowaliśmy także mapkę powiatów i miast powiatowych, w których prowadzenie oddziałów położniczych jest opłacalne [kolor zielony – red.] – w tamtejszych porodówkach urodziło się na przełomie 2024 i 2025 r. więcej niż 400 dzieci. Kolor czerwony – w tych miejscach porodów było mniej niż 400.

Mapa poniżej.

Lista porodówek do zamknięcia – 2022, 2023 i 2024/2025

Pod koniec lutego 2024 r. opublikowaliśmy zestawienie, w którym znalazło się 109 szpitali, które zaraportowały w 2022 r., że odebrano w nich mniej niż 400 porodów – więcej o tym w tekście „Lista porodówek do zamknięcia”. Dane te były aktualne na dzień publikacji listy, czyli 27 lutego. Było to pierwsze w historii takie zestawienie.

W marcu były już nowe dane dotyczące 2023 r., dlatego zaprezentowaliśmy nową listę – ta dostępna jest w artykule „Porodówki do zamknięcia – dane z 2023 r.”.

Ostatnio dotarliśmy do najnowszych danych z Narodowego Funduszu Zdrowia. Przeanalizowaliśmy je, tworząc listę oddziałów, w których – w drugim półroczu 2024 r. i pierwszych sześciu miesiącach 2025 r. – przyjęto mniej niż 400 porodów. Na liście znalazło się 88 szpitali – więcej w tekście „Porodówki do zamknięcia – 2025”.

Przeczytaj także: „Gdzie znieczulają – lista najlepszych porodówek”„Ciężarna ciąży”„Ile porodówek się skonsolidowało?”„Nie ma noworodków” i „Porodówkowy pilotaż – pytania”.

Więcej o porodówkach po kliknięciu w poniższy baner.

 
 
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.