Wzywamy do zaprzestania bezsensownej walki z lekarzami
OZZL wysłał pismo do dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Najświętszej Marii Panny w Częstochowie w sprawie jego doniesienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez lekarzy, którzy zaprotestowali przeciw złym warunkom leczenia chorych w szpitalu.
Przestępstwo to miałoby polegać na tym, że lekarze grupowo zwolnili się z pracy i utworzyli komitet negocjacyjny, przez co mieliby stworzyć zagrożenie dla bezpieczeństwa chorych i złamać ustawę o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
"Zarzuty te są oczywiście absurdalne" - czytamy w komunikacie OZZL przesłanym do mediów. "Jak można oskarżać lekarzy protestujących przeciwko złym warunkom leczenia chorych o … stwarzanie niebezpieczeństwa dla tych chorych. Równie niedorzeczne jest sugerowanie, że nastąpiło złamanie ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych w sytuacji, gdy do żadnego sporu zbiorowego – w rozumieniu tej ustawy - nie doszło. Działania podjęte przez dyrektora szpitala mają wyraźnie charakter wypowiedzenia wojny lekarzom własnej placówki.
Zarząd Krajowy OZZL wzywa dyrektora placówki do zaprzestania tej bezsensownej walki z lekarzami, którzy wykazują troską o pacjentów i o dobre imię swojego zakładu pracy. Zamiast tego proponujemy podjęcie konstruktywnego dialogu."
Podobne pismo Zarząd Krajowy OZZL wysłał do marszałka województwa śląskiego oraz wicemarszałka odpowiedzialnego za służbę zdrowia.
"Zarzuty te są oczywiście absurdalne" - czytamy w komunikacie OZZL przesłanym do mediów. "Jak można oskarżać lekarzy protestujących przeciwko złym warunkom leczenia chorych o … stwarzanie niebezpieczeństwa dla tych chorych. Równie niedorzeczne jest sugerowanie, że nastąpiło złamanie ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych w sytuacji, gdy do żadnego sporu zbiorowego – w rozumieniu tej ustawy - nie doszło. Działania podjęte przez dyrektora szpitala mają wyraźnie charakter wypowiedzenia wojny lekarzom własnej placówki.
Zarząd Krajowy OZZL wzywa dyrektora placówki do zaprzestania tej bezsensownej walki z lekarzami, którzy wykazują troską o pacjentów i o dobre imię swojego zakładu pracy. Zamiast tego proponujemy podjęcie konstruktywnego dialogu."
Podobne pismo Zarząd Krajowy OZZL wysłał do marszałka województwa śląskiego oraz wicemarszałka odpowiedzialnego za służbę zdrowia.