TMT: Cukrzyca - przełom był na Zachodzie, ale nie w Polsce

Udostępnij:
Na Zachodzie doszło do kolejnego przełomu w leczeniu cukrzycy. – W Polsce tego nie odczuwamy. I co gorsza, nie ma u jeszcze rewolucji w stosowaniu inkretyn i analogów, czyli adaptacji fundamentalnych zmian, które na Zachodzie dokonały się lata temu – mówi prof. Jacek Sieradzki, ordynator Oddziału Klinicznego Kliniki Chorób Metabolicznych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
-W ostatnim roku w leczeniu cukrzycy doszło do przełomu. Na czym polegał pytaliśmy prof. Jacka Sieradzkiego.
-Chodzi o zastosowanie flozyn, czyli leków blokujących transporter sodowo – glukozowy w nerkach. Te leki powodują wydalanie glukozy z moczem.

-To znaczy: chronią nerki?
-Tak, ale nie to jest najważniejsze. Znacznie ważniejsze jest to, że dzięki flozynom szkodliwe substancje nie są zatrzymywane w organiźmie. I koniec przełomów: do diagnostyki zaczęto używać hemoglobiny glikowanej. To znaczny postęp.

-Na Zachodzie. A w Polsce?
-Mamy barierę sprzętową. Na skonsumowanie wykorzystywania hemoglobiny glikowanej musimy poczekać do czasu, gdy uzupełnimy braki sprzętowe. Mamy także inną barierę, refundacyjną. Nie potrafimy dla dobra polskich pacjentów skonsumować dobra poprzednich przełomów dokonanych na Zachodzie. Chodzi o stosowanie analogów i inkretyn. Tu przełomu dokonać mogą politycy, nie medycy. Trzymamy za nich kciuki.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.