
Pożar w szpitalu psychiatrycznym, nie żyje jeden pacjent
Ciało 52-letniego mężczyzny strażacy znaleźli po ugaszeniu ognia w jednej z sal warszawskiego szpitala psychiatrycznego przy ul. Nowowiejskiej. Zwłoki leżały na łóżku.
Zgłoszenie o pożarze straż otrzymała o godz. 5.17 w niedzielę. - Gdy dojechaliśmy do szpitala, trwała już ewakuacja pacjentów – opowiada kpt. Dawid Bąk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
- W sumie z oddziału ewakuowano 37 osób. Podczas akcji strażacy znaleźli na jednym z oddziałów częściowo zwęglone ciało 52-letniego mężczyzny. Leżało na łóżku – pisze „Rzeczpospolita”.
Zginął pacjent szpitala psychiatrycznego znajdującego się przy Nowowiejskiej. Po pożarze, który wybuchł dziś nad razem strażacy w trakcie oględzin znaleźli zwęglone zwłoki.
Przyczyny pożaru oraz okoliczności śmierci pacjenta będzie dopiero wyjaśniać stołeczna policja. Poza pacjentem ucierpiała też jedna z pielęgniarek, która próbowała ugasić ogień. Ma poparzone ręce.
- W sumie z oddziału ewakuowano 37 osób. Podczas akcji strażacy znaleźli na jednym z oddziałów częściowo zwęglone ciało 52-letniego mężczyzny. Leżało na łóżku – pisze „Rzeczpospolita”.
Zginął pacjent szpitala psychiatrycznego znajdującego się przy Nowowiejskiej. Po pożarze, który wybuchł dziś nad razem strażacy w trakcie oględzin znaleźli zwęglone zwłoki.
Przyczyny pożaru oraz okoliczności śmierci pacjenta będzie dopiero wyjaśniać stołeczna policja. Poza pacjentem ucierpiała też jedna z pielęgniarek, która próbowała ugasić ogień. Ma poparzone ręce.