Paweł Sudara/Gdański Uniwersytet Medyczny
Paweł Sudara/Gdański Uniwersytet Medyczny

Pielęgniarki neurologiczne potrzebne na cito ►

Udostępnij:

– Mamy pod opieką coraz więcej pacjentów z chorobami neurologicznymi i rzadkimi, dysponujemy też coraz nowszymi i bardziej skomplikowanymi terapiami, których zastosowanie wymaga współpracy zespołu interdyscyplinarnego. Bez odpowiednio wyszkolonych pielęgniarek neurologicznych szanse pacjentów maleją. Musimy pilnie przywrócić specjalizację z dziedziny pielęgniarstwa neurologicznego – apelował w Sejmie prof. Bartosz Karaszewski.

  • Eksperci zaproszeni na posiedzenie sejmowych zespołów wskazali na zbyt małą liczbę godzin poświęconych na kształcenie pielęgniarek w zakresie neurologii oraz przekazywanie przestarzałej wiedzy
  • Ciężar edukacji w zakresie najnowszych terapii neurologicznych i opieki nad pacjentem po na przykład trombektomii czy trombolizie spada na organizacje pozarządowe, obciąża dodatkowo przełożonych. Brakuje systemowo ujętej wiedzy. Stąd wspólny apel neurologów i pielęgniarek o przywrócenie specjalizacji z neurologii dla pielęgniarek
  • Zaledwie 4 proc. pielęgniarek, które obecnie pracują na oddziałach neurologicznych, ma specjalizację neurologiczną

Spotkanie Parlamentarnego Zespołu do spraw Chorób Centralnego Układu Nerwowego oraz Parlamentarnego Zespołu do spraw Pielęgniarek i Położnych poświęcone zagadnieniu „Opieka nad chorym – pielęgniarka neurologiczna” odbyło się 23 czerwca w Sejmie z inicjatywy prof. Bartosza Karaszewskiego, konsultanta krajowego w dziedzinie neurologii.

Prof. Karaszewski podkreślił znaczenie komplementarności postępowania i interdyscyplinarności różnych zawodów medycznych w kontekście komfortu pacjentów neurologicznych. Wskazał znaczenie opieki pielęgniarskiej na oddziałach neurologicznych. 

Fragment posiedzenia poniżej.

Posiedzenie w całości można obejrzeć na stronie internetowej: www.sejm.gov.pl/045D06B.

Należy przywrócić specjalizację z neurologii dla pielęgniarek

– Praca pielęgniarska na neurologii jest specyficzna, wymaga dodatkowych dużych kompetencji i umiejętności. Dlatego zaproponowaliśmy, żeby powrócić do możliwości utworzenia specjalizacji z neurologii dla pielęgniarek. Wynika to nie tylko z naszego doświadczenia klinicznego i codziennej pracy z pacjentami, lecz także z badań naukowych. W medycynie udaru mózgu mamy duże, randomizowane badania, które pokazują, że rokowania pacjenta hospitalizowanego na oddziale udarowym, niezależnie od procedur specyficznego postępowania, takich jak tromboliza czy trombektomia, rosną, jeżeli ma właściwą serię procedur wykonywanych przez pielęgniarkę – mówił neurolog.

Prof. Bartosz Karaszewski podkreślił, że pielęgniarstwo na oddziale neurologicznym i oddziale udarowym ma swoją specyfikę, wobec czego warto wrócić do koncepcji specjalizacji z metodologii pielęgniarstwa neurologicznego.

Program kształcenia pielęgniarek jest okrojony i przestarzały

Zaproszone do udziału w dyskusji ekspertki opowiedziały o obecnym statusie rozwiązań edukacji podyplomowej pielęgniarek w opiece neurologicznej. Prof. Krystyna Jaracz, kierownik katedry pielęgniarstwa Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, wskazała, że aktualne kształcenie pielęgniarek obejmuje fazę kształcenia przeddyplomowego, gdzie znajdują się podstawy leczenia i pielęgnowania pacjentów z chorobami układu nerwowego. Natomiast już po zakończeniu kształcenia dyplomowego istnieje możliwość odbycia szkolenia specjalizacyjnego.

– W tej chwili moduł dziewiąty poświęcony neurologii znajduje się w ramach specjalizacji z pielęgniarstwa internistycznego, a program w nim opisany jest bardzo ogólny. Z mojej perspektywy pielęgniarstwo neurologiczne przedstawione jest w nim tak, jakbyśmy się cofnęli wiele lat, kiedy nie było jeszcze nowych procedur postępowania w chorobach naczyniowych czy też chorobach demielizacyjnych oraz chorobach rzadkich – mówiła specjalistka.

Podkreśliła, że dzisiejsze kształcenie nie przygotowuje pielęgniarek do pełnego uczestnictwa w zespołach terapeutycznych. 

– A zespoły są niezbędne sukcesu terapeutycznego i obejmują zarówno fazę szpitalną, jak i poszpitalną – dodała.

– Pielęgniarki pracujące na neurologii są doskonale przygotowane, ale ich edukacja odbywa się poza systemem. Brakuje ciągłości, uzupełnienia kształcenia przeddyplomowego z pełnym kształceniem podyplomowym. Takiej szansy pielęgniarki w tej chwili nie mają. Specjalizacja neurologiczna wypełniłaby bardzo dużą lukę, która obecnie istnieje – wskazała prof. Jaracz.

Jak przypomniała ekspertka, specjalizacja neurologiczna przeznaczona dla pielęgniarek istniała w Polsce przez 10 lat, po czym – w momencie, kiedy zainteresowanie tym kształceniem zaczęło rosnąć – została zlikwidowana.

Jej zdaniem zapotrzebowanie na kształcenie podyplomowe specjalizacyjne stale rośnie, co jest kolejnym elementem wskazującym na potrzebę takiej specjalizacji.

Pielęgniarka musi być integralną częścią neurologicznych zespołów terapeutycznych

Marlena Kubach, pielęgniarka oddziałowa z Kliniki Neurologii Dorosłych, Oddziału Udarowego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, zwróciła uwagę na ogromny rozwój nowych terapii neurologicznych, w związku z czym zapotrzebowanie na wykształcone pielęgniarki neurologiczne stale się zwiększa.

 – Dlatego potrzebny jest powrót specjalizacji neurologicznej, żeby rola takiej pielęgniarki mogła być w pełni wykorzystana. Tymczasem zaledwie 4 proc. pielęgniarek, które obecnie pracują na neurologii, ma specjalizację neurologiczną. Te liczby mówią same za siebie. Rzesze pielęgniarek neurologicznych pracujących na oddziałach neurologii wykonuje obecnie specjalizację albo internistyczną, albo (to, co już jest nam bliższe) specjalizację anestezjologiczną – tłumaczyła pielęgniarka oddziałowa.

Jak nadmieniła, chcąc aktualizować wiedzę personelu, przeprowadza comiesięczne spotkania edukacyjne dotyczące tego, co obecnie dzieje się w neurologii. 

Pielęgniarkom potrzebne są szersze kompetencje

– Na mnie spoczywa odpowiedzialność wykształcenia personelu, żeby w sposób profesjonalny, skuteczny opiekował się pacjentem zarówno w stanie zagrożenia życia, jak i z chorobami przewlekłymi. Bardzo nam zależy – i zespołowi pielęgniarskiemu, i lekarskiemu – żeby tę specjalizację przywrócić, bo to poprawi jakość opieki nad chorym – stwierdziła Marlena Kubach.

Pilną potrzebę systemowego podejścia do podyplomowego kształcenia w zakresie pielęgniarstwa neurologicznego podkreśliła także dr Karolina Filipska-Blejder, sekretarz Polskiego Towarzystwa Pielęgniarek Neurologicznych.

Przypomniała, że jeżeli chodzi o zajęcia teoretyczne z tej dziedziny, w aktualnym systemie kształcenia przewidziano zaledwie 25 godzin, jak również 20 godzin z zakresu pielęgniarstwa neurochirurgicznego i neurochirurgii, co jest zdecydowanie niewystarczające. Wskazała, że pielęgniarki neurologiczne powinny otrzymać najnowszą wiedzę dotyczącą nowoczesnych terapii i szersze kompetencje.

– Przygotowaliśmy przykładowy wykaz wybranych kompetencji, jakie mogłaby nabyć pielęgniarka po ukończeniu specjalizacji neurologicznej, np. wykonywanie badań elektrofizjologicznych, ocena stopnia zaburzeń połykania, udział w leczeniu trombolitycznym, prowadzenie inwazyjnego monitorowania ciśnienia śródczaszkowego itd. – wyliczała ekspertka.

Joanna Wicha, wiceprzewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. zespołów medycznych i terapeutycznych, zgodziła się z przedmówcami, podkreślając, że specjalizacja neurologiczna w edukacji pielęgniarek powinna wrócić. Nadmieniła, że oprócz wykształcenia medycznego konieczna jest edukacja i wsparcie psychologiczne, ponieważ praca pielęgniarki neurologicznej jest ogromnie obciążająca zarówno psychicznie, jak i fizycznie.

– Pacjenci neurologiczni są w dwójnasób „trudni”, często są pobudzeni psychoruchowo lub nieprzytomni, co wymaga ciężkiej fizycznie pracy, typowej opieki OIOM-owej. W związku z tym powinny otrzymywać dodatki za te uciążliwości. Kiedyś gratyfikacje z tego tytułu otrzymywały, dzisiaj je cofnięto. Należy je również przywrócić, żeby zachęcić młodych ludzi do kształcenia w tym kierunku i zmniejszyć dzisiejsze dramatyczne niedobory kadrowe – powiedziała.

W sferze edukacji pielęgniarek konieczne są rozwiązania systemowe

Profesor Bartosz Karaszewski w podsumowaniu stwierdził, że edukacja organizowana na własną rękę przez kliniki czy przez organizacje międzynarodowe, które także w Polsce prowadzą szkolenia w przypadku medycyny udaru mózgu, są absolutnie niewystarczające.

– Uważamy, że należy wiedzę neurologoiczną pielęgniarek podnieść i usystematyzować, z bardzo konkretnymi wymaganiami, umiejętnościami, które należałoby wpisać do programu takiego szkolenia – wskazał konsultant krajowy.

Przeczytaj także: „Urlop dla poratowania pielęgniarek i położnych? Raczej nie” „Nowe uprawnienia pielęgniarek i położnych”.

Menedzer Zdrowia youtube

 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.