Nie minęło jeszcze pół roku, a na Podlasiu już się kończą kontrakty
Podlaskim szpitalom wyczerpują się kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia na leczenie pacjentów. Placówki zaczynają realizować nadwykonania nie mając pewności czy Narodowy Fundusz Zdrowia zwróci im pieniądze za badania.
-Nie minęła jeszcze połowa roku i w służbie zdrowia pojawiły się znane od dawna problemy. Wyczerpują się bowiem kontrakty szpitali z Narodowym Funduszem Zdrowia na leczenie chorych pacjentów. Zawarte na początku roku kontrakty na realizację wszystkich świadczeń wg potrzeb mieszkańców województwa nie wystarczają - pisze portal Białystok Online.
Podlaskie placówki w niektórych przypadkach na wielu oddziałach zaczynają realizować tzw. nadwykonania. Polega to na tym, że placówka mimo że środki z kontraktu już się wyczerpały, nadal przyjmuje pacjentów. Nigdy jednak nie ma pewności czy Fundusz zwróci chociaż cześć pieniędzy za wykonane zabiegi.
-Nie wiadomo, jak Podlaski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia rozliczy dodatkowe leczenia. Szpitale zatem mogą podejmować ryzyko i przyjmować pacjentów licząc na zwrot pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia. Innym wyjściem, gorszym dla pacjenta, jest przepisywanie chorych na odległe terminy, np. w przyszłym roku. Wtedy będą obowiązywały już nowe kontrakty - pisze w artykule dla portalu Łukasz Wiśniewski.
Podlaskie placówki w niektórych przypadkach na wielu oddziałach zaczynają realizować tzw. nadwykonania. Polega to na tym, że placówka mimo że środki z kontraktu już się wyczerpały, nadal przyjmuje pacjentów. Nigdy jednak nie ma pewności czy Fundusz zwróci chociaż cześć pieniędzy za wykonane zabiegi.
-Nie wiadomo, jak Podlaski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia rozliczy dodatkowe leczenia. Szpitale zatem mogą podejmować ryzyko i przyjmować pacjentów licząc na zwrot pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia. Innym wyjściem, gorszym dla pacjenta, jest przepisywanie chorych na odległe terminy, np. w przyszłym roku. Wtedy będą obowiązywały już nowe kontrakty - pisze w artykule dla portalu Łukasz Wiśniewski.