NRL - Ministerstwo Zdrowia: trwa spór o umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej
Nie ustaje korespondencja między prezesem NRL a resortem zdrowia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Prezes NRL Maciej Hamankiewicz poinformował wiceministra zdrowia Sławomira Neumanna, że brak zapisów ustawowych regulujących uzgodnienia projektu ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej nie oznacza bezpodstawności działań samorządu.
Jak bowiem zauważa prezes NRL, konstrukcja art. 137 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych z funduszy publicznych wyraźnie zmierza do tego, by regulacje określające ogólne warunki umów miały charakter uzgodnień pomiędzy stronami, tj. świadczeniodawcami /ich reprezentacjami/ i płatnikiem, tj. Narodowym Funduszem Zdrowia. "Element uzgodnienia, a przynajmniej prób uzgodnienia jest na tyle ważny, że ustawa uniemożliwia ministrowi zdrowia przeprowadzenie nowelizacji podpisanego przez siebie rozporządzenia, nawet w sprawach całkowicie oczywistych jak sprzeczność z późniejszymi przepisami, bez zachowania trybu uzgodnienia projektu. Oczywista wydaje się zatem intencja ustawodawcy i nie można jej lekceważyć. Jest także jej naruszeniem kwestionowanie możliwości wycofania uzgodnienia. Całkowite ubezwłasnowolnienie świadczeniodawców, którzy bez inicjatywy Narodowego Funduszu Zdrowia nie mogliby zgłaszać żadnych zmian, byłoby sprzeczne z zasadami demokratycznego państwa prawa.
Przyjmując zatem, że nie było celem ustawodawcy naruszenie fundamentalnego artykułu konstytucji RP, tj. art. 2, który stwierdza, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej oraz że działania ustawodawcy miało racjonalne podstawy, uznajemy, że ustawodawca nie miał intencji, by pozbawić Naczelną Radę Lekarską prawa głosu i możliwości wyrażania sprzeciwu”. (…)
Przyjmując zatem, że nie było celem ustawodawcy naruszenie fundamentalnego artykułu konstytucji RP, tj. art. 2, który stwierdza, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej oraz że działania ustawodawcy miało racjonalne podstawy, uznajemy, że ustawodawca nie miał intencji, by pozbawić Naczelną Radę Lekarską prawa głosu i możliwości wyrażania sprzeciwu”. (…)