
NFZ Łódź brakuje pieniędzy na zapłatę za świadczenia. Ale nie na premie dla pracowników
Łódzki NFZ przeznaczył 1,5 mln zł na premie dla 315 pracowników. Najniższa wypłacona premia to 148 zł 25 gr, zaś najwyższa sięgnęła 5 tys. 922 zł 53 gr.
-Tego, że służba zdrowia nie jest w najlepszej kondycji, nie trzeba nikomu tłumaczyć. Długie kolejki do specjalistów, kosztowne leczenie, braki w zapleczu medycznym czy niewypłacanie nadwykonań szpitalom przyprawiają pacjentów i lekarzy o ból głowy. Frustrację może zaognić wysokość wypłaconych pracownikom łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia premii za ubiegły rok - zauważa "Dziennik Łódzki".
- Premie wypłacane są z funduszu wynagrodzeń, w dużej części z niewykorzystanych pieniędzy w danym roku kalendarzowym - zapewnia Anna Leder, rzecznik prasowy łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, cytowana przez Dziennik Łódzki. - Zaznaczam, że z pieniędzy przeznaczonych na świadczenia zdrowotne nie wydajemy na premie ani grosza.
Jeśli tak - łódzki NFZ powinien rozważyć podniesienie budżetu na świadczenia zdrowotne, kosztem funduszu płac dla swoich urzędników.
Podobna sytuacja była dwa lata temu. Na leczenie w Łódzkiem zabrakło wtedy 100 mln zł. Łódzki oddział NFZ z rezerwy finansowej pod koniec roku za nadwykonania w szpitalach zapłacił jedynie 26 mln zł. A mimo to urzędnicy łódzkiego oddziału NFZ dostali 750 tys. zł premii i nagród.
- Premie wypłacane są z funduszu wynagrodzeń, w dużej części z niewykorzystanych pieniędzy w danym roku kalendarzowym - zapewnia Anna Leder, rzecznik prasowy łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, cytowana przez Dziennik Łódzki. - Zaznaczam, że z pieniędzy przeznaczonych na świadczenia zdrowotne nie wydajemy na premie ani grosza.
Jeśli tak - łódzki NFZ powinien rozważyć podniesienie budżetu na świadczenia zdrowotne, kosztem funduszu płac dla swoich urzędników.
Podobna sytuacja była dwa lata temu. Na leczenie w Łódzkiem zabrakło wtedy 100 mln zł. Łódzki oddział NFZ z rezerwy finansowej pod koniec roku za nadwykonania w szpitalach zapłacił jedynie 26 mln zł. A mimo to urzędnicy łódzkiego oddziału NFZ dostali 750 tys. zł premii i nagród.