Małopolanie nie szczepią dzieci, bo się boją
W 2010 roku w Małopolsce wykonano 700 tys. szczepień. Sanepid wysłał 535 upomnień do rodziców, którzy nie stawili się na nie w przepisowym terminie. I liczba upomnień rośnie.
Lekarze twierdzą, że rodzice nie przywiązują wagi do kalendarza szczepień.
W ubiegłym roku po upomnieniach 262 rodziców dostosowało się do zaleceń sanepidu. W tym roku po wezwaniach maluchy zaszczepiło 80 rodziców. - Wiele osób zwleka. Trafiają do nas malcy w wieku np. 5, 6 miesięcy wcześniej szczepieni tylko w szpitalu, tuż po urodzeniu. Matki są zdziwione, gdy zwracam uwagę - mówi lekarka z NZOZ Apex w Nowej Hucie.
Rodzice nie szczepią dzieci lub szczepią je zbyt późno z wielu powodów, m.in. stanu zdrowia.
Ze względu na stan zdrowia szczepienie może zostać przełożone lub zaniechane, ale nie jest to najczęstsza przyczyna zwłoki w szczepieniu. - Zdecydowanie wina leży po stronie niedbalstwa rodziców lub... przesądów. Osoby, które ukaraliśmy grzywną (100 zł) za niedostosowanie się do kalendarza szczepień, tłumaczyły np. że szczepienia nic nie dają lub że mogą zaszkodzić, bo szczepionki są konserwowane rtęcią - tłumaczy Anna Armatys, rzecznik sanepidu.
Rodzice, którzy uchylają się od szczepień i zostają ukarani grzywną, mogą się od tej decyzji odwołać do wojewódzkiego inspektora sanitarnego, a potem do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Rok temu i w roku obecnym zdarzyło się po jednym odwołaniu do WSA. W 2010 r. sąd oddalił powództwo. W tym roku wyrok jeszcze nie zapadł.
W ubiegłym roku po upomnieniach 262 rodziców dostosowało się do zaleceń sanepidu. W tym roku po wezwaniach maluchy zaszczepiło 80 rodziców. - Wiele osób zwleka. Trafiają do nas malcy w wieku np. 5, 6 miesięcy wcześniej szczepieni tylko w szpitalu, tuż po urodzeniu. Matki są zdziwione, gdy zwracam uwagę - mówi lekarka z NZOZ Apex w Nowej Hucie.
Rodzice nie szczepią dzieci lub szczepią je zbyt późno z wielu powodów, m.in. stanu zdrowia.
Ze względu na stan zdrowia szczepienie może zostać przełożone lub zaniechane, ale nie jest to najczęstsza przyczyna zwłoki w szczepieniu. - Zdecydowanie wina leży po stronie niedbalstwa rodziców lub... przesądów. Osoby, które ukaraliśmy grzywną (100 zł) za niedostosowanie się do kalendarza szczepień, tłumaczyły np. że szczepienia nic nie dają lub że mogą zaszkodzić, bo szczepionki są konserwowane rtęcią - tłumaczy Anna Armatys, rzecznik sanepidu.
Rodzice, którzy uchylają się od szczepień i zostają ukarani grzywną, mogą się od tej decyzji odwołać do wojewódzkiego inspektora sanitarnego, a potem do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Rok temu i w roku obecnym zdarzyło się po jednym odwołaniu do WSA. W 2010 r. sąd oddalił powództwo. W tym roku wyrok jeszcze nie zapadł.