Kopacz broni projektu ustawy refundacyjnej

Udostępnij:
Dzięki pakietowi ustaw refundacyjnych pacjenci będą mniej dopłacać do leków - przekonuje minister zdrowia Ewa Kopacz.
Według Ewy Kopacz obecnie pacjenci dopłacają do leków refundowanych 36 proc. ich ceny. Po wejściu w życie ustaw zaproponowanych przez Ministerstwo Zdrowia dopłaty pacjentów mają się obniżyć w ciągu kilku lat do 20 proc.

Przedstawiciele Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego i Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan“przedstawili wykonaną na ich zlecenie analizę skutków nowych ustaw. Wynika z niej, że wydatki pacjentów zwiększą się o kilka procent. Powód: wydatki na leki rosną na całym świecie, tymczasem Narodowy Fundusz Zdrowia nie będzie mógł wydać na refundację więcej niż 17 proc. swojego budżetu. Poza tym wzrasta liczba chorych na nowotwory, tymczasem ministerstwo planuje, że z pieniędzy na refundację mają być także pokrywane wydatki na chemioterapię, która dziś finansowana jest z osobnej puli.

Kopacz nie zgadza się z tym. Jej zdaniem zamrożenie wydatków NFZ na leki jest konieczne, bo w ostatnich latach znacząco wzrastały, a im większe pieniądze wydajemy na leki, tym mniej możemy ich wydać na leczenie w szpitalach czy przychodniach.
- Jeśli ktoś wybiera stronę firm, to jego sprawa. Dla nas nie liczy się firma, ale pacjent. Jestem gotowa bić się do ostatniej kropli krwi o tę ustawę i o los pacjentów - deklaruje min. Kopacz.
 
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.