Cud śląski: spada zadłużenie szpitali, być może spadnie do zera
Podczas gdy z roku na rok rośnie zadłużenie polskich szpitali, na Śląsku stało coś w rodzaju cudu, zadłużenie spada. Jest też plan wykupu wszystkich długów szpitalnych przez władze województwa.
Konkretnie spada zadłużenie placówek prowadzonych przez zarząd województwa, czyli największych w regionie. A marszałek województwa zapowiada powołanie spółki, która zajęłaby się wykupem i tym samym całkowitym rozwiązaniem problemu długów swoich szpitali.
- Zdaniem zarządu to efekt wdrożonych działań oszczędnościowych, restrukturyzacyjnych i naprawczych oraz dobrze planowanych inwestycji – pisze portal money.pl .
- Sytuacja poprawia się. Ustabilizował się poziom tych najtrudniejszych zobowiązań - wymagalnych; tylko we wrześniu zmniejszyły się o 7 mln zł, a rok zaczynaliśmy na poziomie 202 mln zł. Coraz więcej naszych jednostek - ponad połowa - ma dobrą i wysoką płynność finansową - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Katowicach odpowiedzialny za sprawy zdrowia wicemarszałek województwa Mariusz Kleszczewski.
Kleszczewski zaznaczył, że sytuacja na początku tego roku była niezwykle trudna. Szacowano, że koszt utrzymania szpitali będzie o 8 proc. wyższy niż w ubiegłym roku, a kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia były niższe o 36 mln zł. Jak poinformował, w sierpniu po raz pierwszy poprawił się jednak wynik finansowy na sprzedaży i działalności operacyjnej - straty zmniejszyły się o 27 procent.
W tej beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu. - Dług sukcesywnie się zmniejsza, jednak sytuacja siedmiu największych szpitali wojewódzkich w naszym regionie pozostawia wiele do życzenia – zauważa Radio Katowice.
Najbardziej zadłużona jest jednostka w Tychach, przekształcona w spółkę prawa handlowego – musi spłacić 50 milionów złotych. Drugi wśród najbardziej zadłużonych jest Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 4 w Bytomiu, gdzie wdrożono program naprawczy.
Zadłużone są też wojewódzkie szpitale w Częstochowie, Sosnowcu, Rybniku, Jastrzębiu Zdroju i Bielsku-Białej. Dla nich Urząd Marszałkowski przygotował siedmiopunktowy plan działania.
— Muszą zredukować zatrudnienie, zmniejszyć liczbę łóżek, ale nie tylko — dodał wicemarszałek Kleszczewski.
Marszałek województwa śląskiego Adam Matusiewicz zapowiedział dziś powołanie specjalnej grupy kapitałowej wokół Funduszu Górnośląskiego, która przy współpracy kilku banków zajęłaby się wykupieniem wszystkich długów śląskich szpitali.
- Zdaniem zarządu to efekt wdrożonych działań oszczędnościowych, restrukturyzacyjnych i naprawczych oraz dobrze planowanych inwestycji – pisze portal money.pl .
- Sytuacja poprawia się. Ustabilizował się poziom tych najtrudniejszych zobowiązań - wymagalnych; tylko we wrześniu zmniejszyły się o 7 mln zł, a rok zaczynaliśmy na poziomie 202 mln zł. Coraz więcej naszych jednostek - ponad połowa - ma dobrą i wysoką płynność finansową - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Katowicach odpowiedzialny za sprawy zdrowia wicemarszałek województwa Mariusz Kleszczewski.
Kleszczewski zaznaczył, że sytuacja na początku tego roku była niezwykle trudna. Szacowano, że koszt utrzymania szpitali będzie o 8 proc. wyższy niż w ubiegłym roku, a kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia były niższe o 36 mln zł. Jak poinformował, w sierpniu po raz pierwszy poprawił się jednak wynik finansowy na sprzedaży i działalności operacyjnej - straty zmniejszyły się o 27 procent.
W tej beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu. - Dług sukcesywnie się zmniejsza, jednak sytuacja siedmiu największych szpitali wojewódzkich w naszym regionie pozostawia wiele do życzenia – zauważa Radio Katowice.
Najbardziej zadłużona jest jednostka w Tychach, przekształcona w spółkę prawa handlowego – musi spłacić 50 milionów złotych. Drugi wśród najbardziej zadłużonych jest Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 4 w Bytomiu, gdzie wdrożono program naprawczy.
Zadłużone są też wojewódzkie szpitale w Częstochowie, Sosnowcu, Rybniku, Jastrzębiu Zdroju i Bielsku-Białej. Dla nich Urząd Marszałkowski przygotował siedmiopunktowy plan działania.
— Muszą zredukować zatrudnienie, zmniejszyć liczbę łóżek, ale nie tylko — dodał wicemarszałek Kleszczewski.
Marszałek województwa śląskiego Adam Matusiewicz zapowiedział dziś powołanie specjalnej grupy kapitałowej wokół Funduszu Górnośląskiego, która przy współpracy kilku banków zajęłaby się wykupieniem wszystkich długów śląskich szpitali.