
Blisko 100 zarzutów dla okulistki ze świętokrzyskiego
Prokuratura Kielce-Wschód postawiła okulistce z Kielc 92 zarzuty oszustwa, pisze Gazeta Wyborcza. Śledztwo toczy się w sprawie wyłudzania środków z NFZ.
Według śledczych lekarka przedkładała Funduszowi dokumenty do rozliczenia za świadczenia medyczne, które faktycznie nie miały miejsca. Prokuratura zarzuca jej, że działała w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i doprowadziła Fundusz do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Według gazety, straty NFZ to nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zdaniem śledczych kobieta leczyła także w ramach kontraktu, w rzeczywistości pobierając za świadczenia pieniądze z prywatnych kieszeni pacjentów lub w ogóle nie byli oni przyjmowani bezpłatnie w ramach ubezpieczenia, a za to leczeni byli prywatnie w innych gabinetach.
- Kwoty opisane w poszczególnych zarzutach wahają się w granicach od 80 do 900 złotych. Podejrzana nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień - informuje Beata Zielińska-Janaszek, szefowa prokuratury Kielce-Wschód, którą cytuje Gazeta Wyborcza. Jej adwokat powiedział Gazecie, że lekarka zamierza złożyć wyjaśnienia i ma inną od przytaczanej wersję zdarzeń.
Lekarka jest znana w województwie świętokrzyskim. Założyła duże prywatne centrum medyczne z oddziałami w kilku miastach regionu.
- Kwoty opisane w poszczególnych zarzutach wahają się w granicach od 80 do 900 złotych. Podejrzana nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień - informuje Beata Zielińska-Janaszek, szefowa prokuratury Kielce-Wschód, którą cytuje Gazeta Wyborcza. Jej adwokat powiedział Gazecie, że lekarka zamierza złożyć wyjaśnienia i ma inną od przytaczanej wersję zdarzeń.
Lekarka jest znana w województwie świętokrzyskim. Założyła duże prywatne centrum medyczne z oddziałami w kilku miastach regionu.