
Znów brakuje szczepionek. I to podstawowych
Z jednej strony namawiamy, upominamy antyszczepionkowców, refundujemy – a z drugiej nie potrafimy zapewnić samych szczepionek. Brakuje tych podstawowych: na odrę, różyczkę i świnkę. Zapisy na nie będą pod koniec roku.
Ministerstwo Zdrowia potwierdza: są opóźnienia w dostawach. Jakby tego było mało, nadal nie są realizowane zamówienia na surowicę na błonicę, tężec i krztusiec.
– W całej Polsce nastąpiły przesunięcia w dostawach szczepionek przeciwko odrze, śwince i różyczce – potwierdza Elżbieta Kuras, rzecznik krakowskiego sanepidu. Ich brak sygnalizują też inne inspektoraty. W woj. lubelskim nie ma szczepionek dla co piątego dziecka uprawnionego do przyjęcia preparatu. W woj. warmińsko-mazurskim kłopot jest z zaszczepianiem 10-latków – 15 proc. z nich wciąż nie przyjęło potrzebnej dawki.
O przesunięciach w dostawach mówi też zespół ekspertów ds. szczepień ochronnych przy ministrze zdrowia. Powodem są kłopoty firmy z produkcją. – Szczepionka zostanie dostarczona w połowie grudnia – ma nadzieję Danuta Jastrzębska, naczelnik wydziału obsługi mediów w Ministerstwie Zdrowia.
Ewa Bernatowska, przewodnicząca zespołu działającego przy ministrze zdrowia, zauważa, że brak rytmicznych dostaw to problem wielu krajów. Prawdopodobnie przyczyną w tym przypadku jest ogólnoświatowy wzrost zapotrzebowania na szczepionkę.
– W całej Polsce nastąpiły przesunięcia w dostawach szczepionek przeciwko odrze, śwince i różyczce – potwierdza Elżbieta Kuras, rzecznik krakowskiego sanepidu. Ich brak sygnalizują też inne inspektoraty. W woj. lubelskim nie ma szczepionek dla co piątego dziecka uprawnionego do przyjęcia preparatu. W woj. warmińsko-mazurskim kłopot jest z zaszczepianiem 10-latków – 15 proc. z nich wciąż nie przyjęło potrzebnej dawki.
O przesunięciach w dostawach mówi też zespół ekspertów ds. szczepień ochronnych przy ministrze zdrowia. Powodem są kłopoty firmy z produkcją. – Szczepionka zostanie dostarczona w połowie grudnia – ma nadzieję Danuta Jastrzębska, naczelnik wydziału obsługi mediów w Ministerstwie Zdrowia.
Ewa Bernatowska, przewodnicząca zespołu działającego przy ministrze zdrowia, zauważa, że brak rytmicznych dostaw to problem wielu krajów. Prawdopodobnie przyczyną w tym przypadku jest ogólnoświatowy wzrost zapotrzebowania na szczepionkę.